- W związku z tym, że komisja śledcza rządzi się trochę innymi prawami, wniosek Koalicji Obywatelskiej ws. komisji dotyczącej GetBack kieruję do Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych z prośbą o opinię - powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Dodała, że wniosek został już rozpatrzony.
Czytaj też: GetBack. Czy można było zapobiec aferze?
Jak przypomina PAP, we wtorek posłanki KO Izabela Leszczyna i Paulina Hennig-Kloska poinformowały, że klub PO zwrócił się do marszałek Sejmu, by wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie afery GetBack został rozpatrzony na środowym posiedzeniu.
Skierowanie wniosku przez marszałek Witek do BL i BAS to zwrot w sprawie. Przypomnijmy, pod koniec stycznia rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska zapowiedziała, że klub PiS nie poprze wniosku o powołanie sejmowej komisji śledczej ws. GetBack, bo jak stwierdziła "właściwe organy działają w tej sprawie prawidłowo".
Najwyższa Izba Kontroli w styczniowym raporcie wskazała, że ponad 9 tys. nabywców trefnych obligacji GetBack nie odzyskało zainwestowanych środków, a mowa tu o kwocie przekraczającej 2,5 mld zł, co jest znacznie wyższą kwotą niż straty poniesione przez poszkodowanych w aferze Amber Gold.
Czytaj także: Afera GetBack. NIK krytykuje instytucje państwa
W raporcie NIK przypomniano, że GetBack (obecnie w restrukturyzacji) to spółka utworzona i zarejestrowana w 2012 r. jako firma windykacyjna. W latach 2012-2018 nabywała pakiety wierzytelności na własny rachunek lub na rachunek funduszy inwestycyjnych współpracujących ze spółką, po czym dochodziła tych należności od dłużników.
Spółka nabywała długi najczęściej za środki finansowe pozyskane z zewnątrz, w tym z emisji obligacji. Działalność GetBack w ramach współpracy z funduszami inwestycyjnymi podlegała nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego, natomiast aktywność spółki na własny rachunek była wyłączona spod tego nadzoru.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl