W właściciel sieci komórkowej Play przedstawił nową ofertę, którą od piątku reklamować będzie Krzysztof Piątek, piłkarz AC Milan. Poszedł śladem Orange i w jego ofercie ceny są o 5 zł wyższe niż do tej pory. Najniższy abonament dla osoby niekorzystającej z oferty rodzinnej to 35 zł (wcześniej 30 zł), natomiast za brak limitów trzeba będzie zapłacić 55 zł (wcześniej 50 zł).
Orange przechodzi ostatnio restrukturyzację i dopiero wychodzi ze strat. Na początku maja przedstawił nowe plany taryfowe. Początkowo na podwyżki rynek zareagował spadkiem akcji. Ale skoro dołączyli inni, to można się nie bać, że klienci odpłyną.
Zobacz też: Konferencja Huawei Rozmowy o Przyszłości
Dlatego akcje Orange zyskują w czwartek najbardziej. Rosną o ponad 15 proc. Akcje Play poszły w górę o ponad 10 proc., a Cyfrowego Polsatu o 5 proc.
Play jako najmłodszy z dużych operatorów był dotychczas wyznacznikiem obniżek cen. Okazuje się jednak, że nie ma nic wiecznego.
Podwyżki operatorów przy tym mogą być zaskoczeniem. Już zarobili na ostatnie inwestycje w częstotliwości 4G i kupno sprzętu do transmisji danych, więc mieli oddech finansowy. Z drugiej strony darmowy roaming na terenie Unii akurat w okresie wakacyjnym kosztowałby ich krocie. Nie dziwmy się, że abonamenty drożeją właśnie teraz.
Dodatkowo jednak operatorzy będą wkrótce musieli gromadzić środki na aukcję częstotliwości 5G, która wystartuje w Polsce w 2021 roku. Analitycy Haitong Banku wyliczyli pod koniec ubiegłego roku, że będzie to kosztować czwórkę największych operatorów łącznie 2 mld zł.
W przypadku Play i Cyfrowego Polsatu 500 mln zł to zysk dwóch kwartałów. Gorzej z Orange, który notował straty, redukując zatrudnienie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl