Kancelarie komornicze wnioskowały o wsparcie na utrzymanie miejsc pracy. Jednak jak twierdzi PFR, tarcza finansowa jest przeznaczona tylko dla przedsiębiorców.
Wnioski przeszły, bo system, weryfikując wnioskodawców po NIP (mają go przedsiębiorcy), przepuścił tę grupę.
Zgodnie z polskimi przepisami, komornicy działają przy sądach okręgowych i nie mogą prowadzić działalności.
Jeden z warszawskich komorników cytowany anonimowo w dzienniku powiedział, że nikt nie chciał wyłudzić dotacji, a komorników zmyliło zielone światło Ministerstwa Sprawiedliwości, "które pewnie miało dobre chęci, ale ktoś decyzją polityczną wyłączył nas z grona uprzywilejowanych".
Zdaniem przedstawicieli resortu sprawiedliwości, przepisy są sporne.
- Naszym zdaniem komornicy, którzy zatrudniają pracowników, powinni być objęci wsparciem z tarczy antykryzysowej. Jednak decyzja należała do dysponenta środków, czyli PFR. Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma na nią wpływu - mówi "Rzeczpospolitej" wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.