Nie jest tajemnicą, że słynny polski producent ciągników, który ostatnio wszedł także w autobusy elektryczne, ma problemy finansowe. Od pewnego czasu spółka jest w restrukturyzacji. Mimo że z mocy prawa przysługuje firmie z tego tytułu pewna ochrona przed wierzycielami, doszło do zajęcia komorniczego.
Czytaj więcej: Ursus ma problemy. Ale przygotowuje plan naprawczy
Na wniosek banku PKO BP komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym Lublin-Wschód w Lublinie dokonał zajęcia ruchomości Ursusa obciążonych zastawami. Firma nie precyzuje, o jakie przedmioty chodzi, oprócz tego, że służą do produkcji. W tym mowa o zapasach magazynowych składowanych w siedzibie spółki w Lublinie.
W prowadzonym postępowaniu komornik zmierza do wyegzekwowania należności głównej w kwocie 10 mln 31 tys. 697,77 zł oraz odsetek wynoszących 618 tys. 94,29 zł plus koszty postępowania.
"Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski rozpoczęła egzekucję z zabezpieczeń rzeczowych, pomimo otwarcia w dniu 7 listopada 2018 roku przyspieszonego postępowania układowego wobec Ursusa oraz pomimo prowadzonych przez firmę z bankiem rozmów i negocjacji odnośnie spłaty zobowiązań" - wskazują władze Ursusa.
Firma podkreśla, że czynności komornika wykonywane na wniosek PKO BP utrudniają działalność, m.in. dlatego, że zostały skierowane do przedmiotu zabezpieczenia niezbędnego do prowadzenia przedsiębiorstwa - tj. surowców, materiałów i półproduktów, z których spółka na bieżąco korzysta na potrzeby produkcji.
Czytaj więcej: Ursus wygrał przetarg za trzy miliardy zł. Kurs wystrzelił
Ursus podkreśla, że podjął już stosowne działania prawne zmierzające do zawieszenia postępowania egzekucyjnego oraz do uchylenia zajęć. O efektach ma informować na bieżąco.
PKO tłumaczy
PKO BP przesłał nam oświadczenie w tej sprawie, w którym informuje o powodach swojego działania. Oświadczenie publikujemy w całości.
PKO Bank Polski, który jest instytucją zaufania publicznego, zawsze stoi na straży środków powierzonych mu przez deponentów oraz chroni interesy swoich akcjonariuszy. W sytuacji braku obsługi zadłużenia przez klientów, regulacje obowiązujące w sektorze zmuszają bank do podjęcia kroków w celu zabezpieczenia interesów banku.
W szczególności, bank nie może akceptować sytuacji, w której przez wiele miesięcy zadłużenie jest nieobsługiwane, zapisy umowne są nierespektowane oraz podejmowane są działania ukierunkowane na uwolnienie ustanowionych zabezpieczeń – wbrew zapisom umownym oraz bez wiedzy i akceptacji ze strony banku.
Na każdym etapie bank rozmawia z dłużnikami i jest otwarty na propozycje, które muszą być akceptowalne dla wszystkich stron. Jeśli natomiast podejmowane przez wiele miesięcy przez bank działania restrukturyzacyjne okazują się bezskuteczne, klient nie reguluje swoich zobowiązań oraz nie realizuje wypracowanych rozwiązań, to bank nie ma innego wyjścia, jak złożenie wniosku egzekucyjnego i doprowadzenie do zajęcia komorniczego ruchomości oraz nieruchomości należących do dłużnika.
Działania takie zawsze prowadzone są w zgodzie z obowiązującym prawem, np. w oparciu o nadaną przez sąd klauzulę wykonalności na notarialnym oświadczeniu dłużnika o poddaniu się egzekucji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl