TVN 24 ostatecznie otrzymał rekoncesję. Sprawa ciągnęła się od wielu miesięcy, a decyzja KRRiT została wydana dosłownie za pięć dwunasta. W międzyczasie stacja uzyskała koncesję holenderską, dzięki której, nawet w przypadku braku zgody KRRiT, stacja mogłaby nadawać nadal w Polsce.
KRRiT opatrzyła decyzję uchwałą
Swoją decyzję Rada opatrzyła uchwałą-komentarzem, w której zwraca się do premiera o zmiany w prawie dotyczące własności nadawców oraz domaga się wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, który miały sprawdzić zgodność Ustawy o radiofonii i telewizji z Konstytucją.
Medioznawcy nie są zaskoczeni decyzją KRRiT, ale zaskakująca jest sama uchwała. – Ustawa o radiofonii i telewizji nie wymaga od KRRiT, aby uszczegółowiła albo modyfikowała przepisy tej ustawy. Jest to uzurpacja pewnej władzy tworzenia prawa. KRRiT może wydawać rozporządzenia wykonawcze i regulujące, ale w ramach ustawy. To jest próba wyjścia z twarzą przez najbardziej zatwardziałych zwolenników Lex TVN. Nie można uchwałą zmusić do zmiany własności – komentuje decyzję KRRiT medioznawca i prawnik prof. Maciej Mrozowski.
Eksperci: Koncesja dla TVN 24 jest zgodna z obowiązującym prawem
- Rada podjęła decyzję, że odnowienie koncesji jest zgodne z obowiązującym stanem prawnym. To jest ważne. Koncesja obowiązuje przez 10 lat i jest bezwarunkowa. Uchwała jest wyrazem oczekiwań Rady wobec przyszłego i hipotetycznego stanu prawnego, w ramach którego koncesja nie mogłaby zostać przyznana. Uchwała nie ma silnego oparcia w ustawie – komentuje medioznawca prof. Tadeusz Kowalski. Tadeusz Kowalski jest również zdania, że KRRiT próbuje "ratować twarz przed swoim środowiskiem politycznym".
Tadeusz Kowalski: Jeżeli Rada ma wątpliwości do co koncesji, to powinna jej odmówić
- Jeżeli Rada ma wątpliwości do co koncesji, to powinna jej odmówić. Taka decyzja podlega kontroli sądowej. KRRiT tego nie zrobiła, bo członkowie byli świadomi tego, że Sąd Administracyjny mógłby uchylić negatywną decyzję – podsumowuje uchwałę KRRiT Tadeusz Kowalski.
Wciąż nie wiadomo, co z pozostałymi kanałami TVN. Strona rządowa wciąż ma asa w rękawie, w postaci projektu Lex TVN, czyli ustawy, które miałaby wymusić zmiany własnościowe w Discovery, właścicielowi TVN.