Jak czytamy w najnowszym raporcie na temat rynku nieruchomości, w nadchodzących kwartałach ceny mieszkań pozostaną w słabnącym trendzie wzrostowym.
Dotychczasowy silny popyt na mieszkania będzie osłabiany kolejnymi podwyżkami stóp procentowych NBP i prawdopodobne zaostrzaniem polityki kredytowej banków. "Wysokie ceny, zwłaszcza w krótkim okresie, będzie podtrzymywać wciąż wolno rosnąca podaż, istotnie warunkowana czynnikami strukturalnymi (ograniczoną dostępnością działek budowlanych i wysokimi kosztami budowy)" - podają eksperci PKO BP.
Kończy się boom na rynku mieszkaniowym
"Boom na rynku mieszkaniowym się kończy. Popyt słabnie, dostępność mieszkań mierzona relacją wynagrodzenia do ceny m kw. mieszkania spada, rosną stopy procentowe. Wkraczamy w fazę spowolnienia" - napisali na Twitterze.
PKO BP w scenariuszu bazowym zakłada osłabienie wzrostu cen mieszkań w kolejnych kwartałach 2022. "Oceniamy, że w ciągu roku ceny mieszkań wzrosną o ok. 5 proc." - czytamy.
Eksperci przypominają, że w trzecim kwartale 2021 r. ceny mieszkań na rynku pierwotnym silnie rosły w Warszawie i sześciu największych miastach (ok. 14 proc. r/r). "W dziewięciu mniejszych stolicach wojewódzkich wzrost cen zwolnił (do ok. 11 proc. r/r vs 16 proc. r/r w 2q21). Na rynku wtórnym ceny mieszkań w analizowanych grupach miast wojewódzkich utrzymywały się w trendzie wzrostowym (w granicach 10-12 proc. r/r)" - podano.