- Świat zmaga się z pandemią nie tylko w obszarze służby zdrowia, ale także gospodarczo - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
- Widzimy po skutkach pierwszej fali, jakie piętno pandemia odcisnęła na gospodarce. Nasze instrumenty walki z kryzysem przynoszą rezultaty. Polska idzie w dobrym kierunku - to przede wszystkim niski poziom bezrobocia i wysoki poziom aktywności ekonomicznej ludności - dodał.
Czytaj też: Zasiłek opiekuńczy. Rząd przedłuża wypłatę
- Tutaj nie tylko mamy jedne z najlepszych wyników w Europie, a nawet na świecie, ale w trzecim kwartale mamy do czynienia z przyrostem większym niż sprzed czasu epidemii - podkreślił premier.
- To jest rzecz, o której gdy powiedziałem kilku kolegom z Rady Europejskiej, innym premierom, to aż nie mogli uwierzyć - powiedział Morawiecki.
- To nie zadziało się bez przyczyny. Udało się to dzięki naszym działaniom, takim jak zwolnienie ze składek ZUS, świadczenia postojowe, pracownicze czy bezpośrednie dotacje dla firm - chwalił działania rządu szef Rady Ministrów.
Tarcza 2.0
Premier Morawiecki zapowiedział wdrożenie tarczy antykryzysowej 2.0. - Ta tarcza będzie kluczowa z punktu widzenia walki z drugą falą epidemii. To co najmniej 35 do 40 mld zł - zapewnił.
Jak podkreślił szef rządu, są to środki, za które odpowiedzialność bierze "Skarb Państwa i państwo polskie". - Całe branże mogłyby być zmiecione z powierzchni, gdyby nie te rozwiązania, które proponujemy - dodał.
Czytaj również: Kredyty we frankach. Cios szefa NBP: winne są banki
- Ta wojna z wirusem nie skończyła się jeszcze, ale państwo polskie może obiecać jedno - na pewno nie pozostawimy przedsiębiorców i pracowników samym sobie - podkreślił premier Morawiecki.
Z Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju 2.0 skorzystają mikro, małe, średnie oraz duże firmy. Do tej pory z Tarczy Finansowej PFR 1.0 skorzystało 347 tys. przedsiębiorstw, do których łącznie trafiło ponad 60 mld zł.
Budżet UE
Konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego odbywa się na chwilę przed jego podróżą do Węgier.
Szef polskiego rządu o godz. 13:15 ma spotkać się w Budapeszcie ze swoim węgierskim odpowiednikiem Viktorem Orbanem. Przed godz.16:00 obaj szefowie rządów zapowiedzieli wspólne oświadczenie dla prasy.
Wcześniej Morawiecki zapowiedział, że Polska na pewno skorzysta z prawa do sprzeciwu, jeśli nie będzie satysfakcjonującego porozumienia w sprawie powiązania kwestii praworządności z budżetem UE. Z kolei Orban skierował list do niemieckiej prezydencji i szefów unijnych instytucji, w którym zagroził zawetowaniem budżetu UE i funduszu odbudowy, jeśli wypłata środków będzie powiązana z kwestią praworządności.
Czytaj także: Emerytura. Od 1 grudnia wyższe limity
Natomiast szefowa KE Ursula von der Leyen stwierdziła w środę, że państwa, które mają wątpliwości ws. mechanizmu praworządności, mogą zgłosić zastrzeżenia do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rozwiązanie to miałoby otworzyć drogę do przyjęcia wieloletniego budżetu.
W zeszłym tygodniu Sejm przyjął uchwałę wspierającą działania rządu w zakresie negocjacji budżetowych w UE autorstwa posłów PiS, która przewiduje możliwość zawetowania budżetu Wspólnoty jeśli pojawi się zapis o powiązaniu wypłaty środków UE z praworządnością. 236 posłów było za, 209 sprzeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosowania.