- Chcemy, żeby polskie drogi były bardziej komfortowe, były bardziej bezpieczne. Temu poświęcony jest nasz najnowszy program - zapowiedział premier.
Szef rządu podkreślił, że władzy zależy nie tylko na tym, aby w Polsce było coraz więcej dróg, ale także by były coraz bezpieczniejsze. Dlatego też nowy "Program Bezpiecznej Infrastruktury Drogowej 2021-2024" ma zagwarantować m.in. lepsze oświetlenie dróg, czy rozdzielenie ścieżek pieszych od jezdni.
- Budujemy obwodnice, budujemy autostrady, drogi szybkiego ruchu, ale też przebudowa dróg krajowych będzie objęta szczególnym priorytetem rządu w następnych 2-3 latach - przekonywał Mateusz Morawiecki.
- Nie ma kierowców, którzy nie popełniają błędów. Ale jesteśmy w stanie zbudować taką infrastrukturę drogową, która zmniejszy liczbę tych błędów i ograniczy ryzyko na drogach - ocenił premier.
Premierowi podczas konferencji towarzyszył minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. - Liczba wypadków drogowych w Polsce spada. Ale nie spada w takim tempie, w jakim byśmy chcieli. A jak mówił pan premier, każdy taki wypadek to jest trauma, to jest dramat - zaczął swoją wypowiedź szef resortu.
- Opracowaliśmy we współpracy z naukowcami rekomendacje dotyczące właściwego doświetlania przejść dla pieszych. Dzięki Programowi Bezpiecznej Infrastruktury Drogowej będą mogły one zostać zastosowane na drogach krajowych - dodał Adamczyk.
Dowiedz się: Gospodarka eksportem stoi. Pomogły "polskie hity"
Minister podkreślił, że Polsce na drogach krajowych jest ponad 11 tys. przejść dla pieszych. Ale nie tylko one mają zostać poprawione.
- W ramach tego programu, będziemy budować również chodniki, ciągi rowerowe, skrzyżowania, oświetlenie, azyle, zatoki autobusowe - czyli wszystkie te elementy, które zwiększają bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego - doprecyzował wiceminister infrastruktury Rafał Weber.
Projekt uchwały powołującej wieloletni "Program Bezpiecznej Infrastruktury Drogowej 2021-2024" pojawił się na posiedzeniu Rady Ministrów we wtorek. Resort infrastruktury podkreśla, że jego celem jest ograniczenie liczby zabitych co najmniej o 40 proc., a ograniczenie liczby ciężko rannych co najmniej o 41 proc. na drogach krajowych.
Program dotyczy dróg krajowych będących w zarządzie Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. Z analizy GDDKiA wynika, że aby zapewnić infrastrukturę bezpieczną dla użytkowników ruchu drogowego, należy poprawić stan 8250 km dróg krajowych, czyli 38,2 proc. istniejących.
Nowy program ma być sfinansowany przez Krajowy Fundusz Drogowy (KFD). Jak czytamy w dokumentach rządowych, nowy program będzie dopełniać "Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023".
Rocznie program ma kosztować 625 mln złotych. Do 2024 roku da to łączną kwotę 2,5 mld złotych. Ministerstwo Finansów zadeklarowało, że środki te znajdą się dzięki zmianom w ustawie budżetowej na rok 2020. Pełna kwota potrzebna do realizacji programu trafi na rachunek KFD.
Program zakłada m.in. poprawę warunków niechronionych uczestników ruchu. Głównie chodzi o lepszą widoczność osób na przejściach dla pieszych i przejazdach dla rowerzystów, w tym ich oświetlenie.
Inne zadanie to rozdzielanie ruchu pieszych oraz rowerzystów od ruchu pojazdów za pomocą "fizycznych środków", w tym wykonywania specjalnej infrastruktury dla pieszych oraz dla rowerów.
Program zakłada też podnoszenie parametrów użytkowych nawierzchni infrastruktury dla pieszych i rowerów, budowę peronów na przystankach oraz bezpiecznych dojść do nich.
Innym punktem jest budowa chodników, ścieżek pieszo-rowerowych, ścieżek rowerowych, zatok autobusowych, przebudowa skrzyżowań, budowa lewoskrętów, kładek dla pieszych, likwidacja punktów kolizyjnych na jezdniach.
W dokumentach przedstawiających nowych program rządowy możemy przeczytać, że "w 2019 roku do policji zgłoszono 30 288 wypadków drogowych mających miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu". Celem programu jest zmniejszanie tej liczby.