Mimo że kraj ten nie należy do Unii Europejskiej, to — jak podkreśla w wywiadzie dla agencji EFE Pierre Dartout, minister stanu Monako — należy on do strefy euro. To powoduje, że Monako zastosowało się do wytycznych Wspólnoty Europejskiej i objęło sankcjami około 500 rosyjskich oligarchów, w tym Władimira Putina — informuje TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monako wprowadza unijne sankcje
Pierre Dartout podkreśla, że działania zbieżne z prawodawstwem UE nie są w jego kraju niczym nowym, do zamrożenia funduszy prywatnych osób dochodziło już w przypadkach terroryzmu i prania brudnych pieniędzy.
Minister stanu Monako wskazuje, że w ramach odpowiedzi na rosyjski atak na Ukrainę może dość do przejęcia cumujących w porcie Herkulesa jachtów należących do rosyjskich oligarchów. Dartout szacuje, że w ramach sankcji zajętych może być "nieco mniej niż tuzin" luksusowych jachtów.
- Konfiskata jest jak najbardziej możliwa, choć jeszcze do niej nie doszło - powiedział w wywiadzie dla EFE Pierre Dartout, minister stanu Monako.
W ubiegłym tygodniu władze Księstwa zajęły w ramach prewencji jeden z jachtów, który należy do Siergieja Galickiego, właściciela klubu piłkarskiego Krasnodar.
Minister stanu Monako nie podaje informacji dotyczących liczby oraz tożsamości rosyjskich oligarchów w kraju, jednak, jak szacuje TVN24, w liczącym 38 tysięcy mieszkańców księstwie zamieszkuje około 800 Rosjan.