Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
|
aktualizacja

Koniec Black Friday w obecnej formie? Szykują się zmiany w prawie

31
Podziel się:

Black Friday z roku na rok staje się coraz popularniejszy, również w Polsce. Jednak nie brakuje sytuacji, w których firmy oszukują klientów i na kilka dni przed wielką wyprzedażą, podnoszą ceny. Sytuację może zmienić nowa dyrektywa unijna, która zacznie obowiązywać za pół roku.

Koniec Black Friday w obecnej formie? Szykują się zmiany w prawie
Koniec Black Friday w obecnej formie? Szykują się zmiany w prawie (PAP, PAP/EPA/Ramon van Flymen)

Lada moment czeka nas Black Friday, a wiele firm już od kilku dni kusi promocjami w ramach Black Week. Wyprzedażowe "święto", które dotarło do nas z USA, szybko podbiło nasz kraj. Wielu Polaków liczy, że w ostatni piątek listopada nabędzie po promocyjnej cenie pożądane przedmioty. Co roku nie brakuje jednak klientów, którzy czują się oszukani.

Powód? Nieuczciwi sprzedawcy, którzy próbują dorobić się przy okazji Black Friday i odpowiednio wcześnie podnoszą ceny swoich produktów czy usług, by później kusić sporymi rabatami i fikcyjną promocją. Skargi w tej sprawie regularnie otrzymuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale zjawisko jest tak powszechne, że trudno je ukrócić.

Koniec Black Friday w obecnej formie? Szykują się zmiany w prawie

Problem dotyczący Black Friday, jak i wszechobecnych fikcyjnych promocji w pozostałej części roku kalendarzowego, dostrzegła Komisja Europejska. Przygotowano nawet specjalną dyrektywę, którą państwa członkowskie UE muszą wdrożyć do 28 listopada 2021 roku, a przedsiębiorcy będą zobowiązani nowymi przepisami najpóźniej 28 maja 2022 roku. Co się zmieni?

Zobacz także: Poparcie dla Tuska spadnie? Ekspert wskazuje

Nowa dyrektywa dotycząca e-commerce reguluje m.in. kwestię wyświetlania reklam czy wyszukiwania produktów, bo nie każdy użytkownik ma świadomość, że wyświetlone mu przedmioty uzależnione są od jego wcześniejszych wyszukiwań w internecie. Dyrektywa zabrania też indywidualizowania cen pod daną osobę, czy też zamieszczania w sklepie komentarzy użytkowników, które tak naprawdę jej nie kupiły - informuje wirtualnemedia.pl.

Z punktu widzenia Black Friday najważniejsze jest to, że sklepy będą musiały informować o zmianach cen produktów na przestrzeni ostatniego miesiąca.

- Zgodnie z najnowszymi przepisami w każdym ogłoszeniu o promocji sprzedawca będzie zobowiązany podać wcześniejszą cenę tj. najniższą cenę stosowaną przez podmiot gospodarczy w okresie, który nie może być krótszy niż 30 dni przed zastosowaniem obniżki ceny. To oznacza, że sklepy nie będą mogły stosować nieuczciwych praktyk polegających na zawyżaniu cen tuż przed promocją, tylko po to, aby obniżyć wartość produktu do ceny bazowej z jednoczesnym zastosowaniem komunikatu o obniżce - mówi mec. Agata Jaczyńska, adwokat w kancelarii Chałas i Wspólnicy, cytowana przez wirtualnemedia.pl.

Nadchodzący Black Friday (26 listopada) może się zatem okazać ostatnim, w którym sprzedawcy stosują nieetyczne chwyty, by ściągnąć do siebie klienta.

Warto przy tym podkreślić, że podwyższanie ceny produktu przed promocją nie jest niezgodne z prawem, ale jest źle odbierane przez klientów i nie wystawia najlepszej oceny firmie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(31)
WYRÓŻNIONE
Kolox
3 lata temu
Teraz sie obudzili?? Po tylu latach robienia ludzi w wała?
Roziu
3 lata temu
Tylko 30 dni? To podniosa ceny 60 lub 90 dni przed. Nic to nie zmieni.
bbbb
3 lata temu
Najbardziej podoba mi się hasło "promocja do 70%. Słowo klucz "do" wcale nie oznacza, że cokolwiek kupimy z 70% obniżką, bo co mi z takiej promocji gdzie kubek obniżą o 70%, ale za to telewizor obniżą aż o 5%. Ale jelenie zawsze się znajdą.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (31)
Ola
3 lata temu
A może by tak zagraniczne koncerny które Black friday organizują, zaczęły by płacić uczciwe podatki w Polsce i przestały bhć dotowane przez skarb państwa? Ja w moim sklepie nie mogę dać przecen, bo mnie na to nie stać a taki Auchan zapłacił 120 tysięcy podatku za ubiegły rok, przy 11 miliardach zarobku... Ja zapłaciłam niewiele mniej podatku a nawet 1/20 z tego nie zarobiłam...
matek
3 lata temu
czekałem tyle czasu na ME i się doczekałem :D nowy tv LG w drodze :D
Marton
3 lata temu
No trzeba wiedzieć, gdzie szukać. Są i fajne przeceny gdzie można przyoszczędzić. MAD OG GK900 w mediaexpert na promce był a mnie akurat klawiatura nowa by się przydała bo starej nie opłaca się naprawiać i 8 dyszek taniej dorwałem.Da się
maniek
3 lata temu
Czego się nie robi by klient był zadowolony. Pank klient chce, to pan klient ma. Generalnie klienci kierują się wysokością rabatu a nie ceny. Jeśli wystawię towar za 50 zł lub wystawię towar za 100 zł i dam 30% zniżki, to w tym drugim przypadku będzie zdecydowanie większa sprzedaż. Czy to jest oszustwo? Mam wątpliwości. Dla wielu klientów robienie zakupów to jak polowanie. Tu i tu musi być adrenalina. Jeśli normalnie jedzie się na niskiej marży, to z czego niby mają się brać te super zniżki? Nie ma wyboru. Trzeba podać wysoką cenę, by był duży rabat. Nie ma wyboru, trzeba się dostosować do oczekiwań klienta. A im bardziej klient niedojrzały, ulegający emocjom, tym bardziej niestety trzeba pod niego wymyślać takie sztuczki by był zadowolony....
NIE DAJ SIĘ N...
3 lata temu
Nigdy nie kupuj w sklepach towaru ,, DO -80 %" !!! GODNE ZASTANOWIENIA JEST PROPONOWANIE TOWARU OBNIŻONEGO ,, O - 40 % NA WSZYSTKO " . PRZED ZAKUPEM SPRAWDŻ CENY NA ALLEGRO LUB CENEO , BO TAM W INNYCH SKLEPACH TEN ,,OBNIŻONY " TOWAR JEST TAŃSZY OD ,,PROMOCJI" ! TAKIE CHWYTY REKLAMOWE ROBI MEDIA EXPERT O CZYM POINFORMOWAŁEM TĄ SIEĆ MARKETÓW . JAKA BYŁA ODPOWIEDŻ? ,,BARDZO NAM PRZYKRO....."
...
Następna strona