Zmiany w Banku Światowym nastąpiły w czwartek wieczorem. Jak dotąd polskim gubernatorem był Adam Glapiński, którego reprezentuje Jacek Kurski. To się jednak zmieni.
Domański zaznaczył, że wchodzi do Banku Światowego "nie zamiast Jacka Kurskiego, ale zamiast prezesa Glapińskiego". - Dostaliśmy wczoraj list z Banku Światowego. Wchodzę w miejsce prezesa Glapińskiego i oczywiście pan Jacek Kurski nie będzie wskazany przeze mnie jako mój reprezentant w Banku. Na stronie internetowej dokonano stosownych zmian, dostaliśmy list potwierdzający wpłynięcie naszej informacji o uchwale Rady Ministrów. Bank Światowy tego nie kwestionuje. Zapraszamy pana Kurskiego z powrotem do Warszawy - oświadczył Domański.
Kto może zastąpić Kurskiego w Waszyngtonie?
Prowadzimy rozmowy. Mamy kandydatów i kandydatki. Byłyby to nazwiska, które nic na tym etapie nie powiedzą, bo chcemy, żeby to byli fachowcy. To musi być osoba o bardzo wysokich kompetencjach, być może wybór padnie na osobę znaną szerzej, nie będę ograniczał wyboru w żaden sposób. Nie wpłynie to na kandydaturę czy jest znana, czy nie, najważniejsze są kompetencje. Międzynarodowe instytucje nie mogą być przechowalnią dla byłych polityków - podsumował Domański.
Jacek Kurski w Banku Światowym
Jak pisaliśmy na money.pl nominacja Jacka Kurskiego do Banku Światowego była niespodziewana. Prezes NBP wyznaczył go jako przedstawiciela szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Radzie Dyrektorów Banku Światowego pod koniec 2022 r. Nastąpiło to niedługo po tym, gdy Kurski rozstał się z Telewizją Polską.
- Podjąłem zgodną z moim wykształceniem i doświadczeniem menadżerskim pracę jako Alternate Executive Director w Banku Światowym, świadomy, że oznacza to rezygnację z części aktywności publicznej czy ambicji politycznych. Zawsze myślałem, że nie ma życia poza polityką. Otóż jest. Wiem, że tu też dobrze przysłużę się Polsce - napisał w grudniu 2022 r. Jacek Kurski na Twitterze (teraz portal X) tuż po ogłoszeniu nominacji.