Przedstawiciel Białego Domu potwierdził w poniedziałek w oświadczeniu dla mediów, że prezydent Donald Trump wstrzymał wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, "by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania" konfliktu.
"To pomaganie Putinowi"
Pod koniec stycznia, w pierwszych dniach urzędowania administracji prezydenta USA Donalda Trumpa, znaczna część pomocy humanitarnej dla Ukrainy została zawieszona na mocy decyzji o wstrzymaniu pracy agencji pomocowej USAID i rozpoczęciu masowych zwolnień w tej instytucji, odpowiedzialnej za dostarczanie wsparcia w krajach na całym świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zatrzymanie pomocy teraz to pomaganie Putinowi - ocenił Ołeksandr Mereżko, przewodniczący komisji ds. zagranicznych w ukraińskiej Radzie Najwyższej.
- Głównie chodzi o to, że jest to psychologiczny i polityczny cios wymierzony Ukrainie, który nie wpływa dobrze na nasze morale - dodał parlamentarzysta.
Deputowany porównał wstrzymanie pomocy do porozumienia w Monachium w 1938 r., gdy nazistowskie Niemcy otrzymały zgodę państw zachodnich na aneksję części Czechosłowacji. - To jest gorsze od Monachium, ponieważ wtedy nie próbowali nazywać Czechosłowacji agresorem, a w tym wypadku próbują oskarżać ofiarę agresji - zwrócił uwagę Mereżko, podkreślając, że obecna sytuacja jest bardzo niebezpieczna.
Pomoc dla Ukrainy wstrzymana
- Prezydent jasno dał do zrozumienia, że skupia się na pokoju. Potrzebujemy, aby nasi partnerzy również byli oddani temu celowi. Wstrzymujemy i dokonujemy przeglądu naszej pomocy, aby upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania - oświadczył przedstawiciel Białego Domu.
Jak poinformowała telewizja Fox News, która podała tę informację przed oficjalnym potwierdzeniem, wstrzymanie dotyczy wszelkich form pomocy, w tym broni będącej już w drodze na Ukrainę, także w Polsce.
Trump wciąż ma uprawnienia do przekazania Kijowowi z amerykańskich magazynów broni o wartości 4 mld dol. Jeszcze podczas piątkowego spotkania z Zełenskim deklarował, że będzie ona kontynuowana, choć wyraził nadzieję, że nie będzie to konieczne w dużych ilościach.