Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Koniec wakacji kredytowych? Nieoficjalne doniesienia ws. planu rządu

22
Podziel się:

Z nieoficjalnych ustaleń RMF FM wynika, że wakacje kredytowe mogą nie zostać przedłużone na 2025. Z taką propozycją mieli według rozgłośni wyjść najważniejsi gospodarczy ministrowie w rządzie Donalda Tuska, którzy przedstawili swój pomysł premierowi.

Koniec wakacji kredytowych? Nieoficjalne doniesienia ws. planu rządu
Koniec wakacji kredytowych? Nieoficjalne doniesienia ws. planu rządu (Adobe Stock, Hubert)

RMF FM podkreśla, że na razie nie wiadomo, kiedy zapadnie ostateczna decyzja w tej sprawie. Jak tłumaczy, za nieprzedłużaniem wakacji kredytowych na przyszły rok ma przemawiać to, że niewykluczone jest, iż w przyszłym roku RPP obniży stopy procentowe. A jeśli tak się stanie, to kredyty będą tańsze i będą stanowić mniejsze obciążenie dla osób z kredytami.

Już w ostatni poniedziałek Ministerstwo Finansów poinformował w odpowiedzi na pytania PAP, że w tej chwili w resorcie nie są prowadzone prace w zakresie przedłużenia tzw. wakacji kredytowych na 2025 rok.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kiedy dogonimy Niemców. Tyle Polacy wydają na zakupy

Wakacje kredytowe zostały wprowadzone przez rząd Zjednoczonej Prawicy w 2022 roku. Później były przedłużane - również przez obecną ekipę Donalda Tuska. Ostatnia nowelizacja ustawy o wsparciu kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy i znajdują się w trudnej sytuacji finansowej oraz ustawy o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom, została uchwalona przez Sejm 12 kwietnia.

Ostatnia szansa na wakacje kredytowe?

Zakłada ona przedłużenie wakacji kredytowych na 2024 rok. Raty kredytu mieszkaniowego - jak przewidują zmienione przepisy - można było zawiesić dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpniamożna będzie zawiesić dwukrotnie między 1 września a 31 grudnia.

Jak tłumaczył w poniedziałek resort finansów, rozwiązania z tej nowelizacji zliberalizowały także przepisy dotyczące skorzystania z pomocy, jaką oferuje Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.

"Przepisy ustawy obniżają współczynnik RdD (Rata do Dochodu), zwiększają kwotę maksymalnego wsparcia oraz wydłużają okres zwrotu tego wsparcia, co przyczyni się do wykorzystania tego instrumentu wsparcia w większym stopniu przez osoby borykające się z problemem wysokich rat kredytów" - napisał resort.

"Fundusz Wsparcia Kredytobiorców ma docelowo wspierać kredytobiorców w trudnej sytuacji, a uchwalone przepisy ustawy mają ułatwić i udrożnić wsparcie, jakie Fundusz zapewnia gospodarstwom domowym. Co ważne, wsparcie adresowane jest również do kredytobiorców posiadających kredyty walutowe" - dodał.

Obecne zainteresowanie wakacjami kredytowymi jest niższe niż w poprzedniej edycji tego programu – poinformował we wtorek na konferencji prasowej prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek.

- Obserwujemy niższe zainteresowanie wakacjami kredytowymi w porównaniu do poprzedniego programu, to oczywiste konsekwencje wprowadzenia przesłanek dotyczącego korzystania ze wsparcia - powiedział prezes BGK.

Kto może skorzystać z wakacji kredytowych

Przypomnijmy, że z wakacji kredytowych mogą korzystać teraz osoby, których rata przekroczy 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, liczonego jako średnia za poprzednie trzy miesiące, albo osoby, które mają na utrzymaniu co najmniej troje dzieci w dniu złożenia wniosku. Zawieszenie spłaty kredytu przysługuje, gdy wartość udzielonego kredytu nie przekracza 1,2 mln zł.

- Po tej pierwszej, dość dużej fali wniosków, które były skierowane przez osoby nieuprawnione, zaobserwowaliśmy zmniejszenie się tej tendencji - dodał Białek.

Podał, że raty kredytów pozostają na stabilnym poziomie, więc klienci nie decydują się na skorzystanie z tego programu.

BIK podało w poniedziałek, że do końca lipca z wakacji kredytowych na nowych warunkach od 1 czerwca 2024 r. skorzystało 179 tys. osób w ramach 107 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę 31,7 mld zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(22)
WYRÓŻNIONE
Nie bac pis
4 miesiące temu
I bardzo dobrze, nie socjalem a oszczędnością i pracą ludzie się bogacą. Wkoncu przestaniemy się dokładać do cudzych kredytow.
Prawda
4 miesiące temu
Teraz czas na podwyżki stóp procentowych
Do ....
4 miesiące temu
Komornicy już otwierają szampana
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
Da Investor
4 miesiące temu
Wakacje kredytowe, dofinansowanie kredytów i darowizny na mieszkania są bardzo dobre i konieczne bo obciążają podatnika, wzbogacając inwestora, co nakręca ekonomię gdyż daje pracę i zwiększa popyt. Inflacja jako produkt uboczny ma wspomagający efekt i jest też bardzo dobra bo ceny pięknie rosną bez zwiększonego ryzyka. Stymulacja rynku przez reżim przy wysokiej długofalowej inflacji wspólnie służą inwestycjom, zwłaszcza zagranicznym, o ile lokalna walutą nie traci wartości. Dlatego PLN utrzymuje swoją wartość. Tak musi pozostać dzięki zgodnej z wymogami inwestorów lokalnej polityce fiskalnej. To od tychże inwestorów uzależniony był, jest i będzie każdy reżim w PL i ze swej historycznej i geopolitical natury, tylko im ma służyć. Dla przykładu, osobiście, zyskuję na tym podwójnie nie płacąc podatków w PL i nie robiąc zakupów za PLN, bo nie mieszkam w PL. Po co tam mieszkać? Ja tam tylko dobrze zarabiam na zwrocie ze swoich inwestycji bez ryzyka, wysiłku i bez podatku. Oczywiście, nie interesuje mnie żaden kredyt, bo kredyt jest dla biedoty, więc nich go biorą i spłacają przez resztę życia. Ekonomia na tym zyskuje i to jest bardzo dobre. Osobiście, nie będę tam już nic więcej kupować, bo już mam tam wystarczające portfolio inwestycji mieszkaniowych w dobrych lokalizacjach i nie płacę podatków za ich piękny wzrost na wartości. Nie zapłacę też podatku, gdy je ostatecznie kiedyś sprzedam z pięknym zyskiem. To jest bardzo dobre, dlatego jest zdalnie zamierzone, aby odbywało się na poziomie lokalnej polityki i makroekonomii. Żaden reżim w PL, obecny lub przyszły, bez względu na nastroje lokalnej opinii publicznej (tj. na to jak bardzo karierowi politycy ignorują swych wyborców), nie może mieć i nie będzie miał zewnętrznej zgody, ani wewnętrznej odwagi, żeby zaorać zagraniczne inwestycje i przez to lokalną ekonomię, wraz z PLN. To byłoby dla nich polityczne samobójstwo na 2 frontach jednocześnie, tj. przyniosło zewnętrzną izolację ekonomiczną i wewnętrzną zapaść społeczną. Zatem, nieuniknione, pożądane i konieczne jest więcej stymulacji dla rynku nieruchomości w PL, chyba że lokalna opinia publiczna aspiruje do społeczno-ekonomicznego modelu byłego PRL lub współczesnej Korei Północnej, czyli forward to the past!
Mlody35
4 miesiące temu
Guzik mnie interesuje wasz kredyt ! Wziąłeś spłacaj albo sprzedaj chałupę! W zdrowej gospodarce tak to działa a nie podtrzymują was kredyciarzy przy życiu na kroplówce!
MamyDość
4 miesiące temu
Stop jakimkolwiek dofinansowaniom do prywatnych kredytów, w tym mieszkaniowych. Stop tępemu rozdawnictwu. Propozycja budżetu na 2025 zawiera rekordowy deficyt. To będą musiały spłacać kolejne pokolenia. Czy ktoś w tym rządzie myśli w perspektywie dłuższej niż 12 miesięcy? Chyba nie.
mario
4 miesiące temu
Wakacje ,dopłaty to jakieć chore to wszystko ..Jest Wolność Demokracja firmy są prywatne jakie dopłaty ktoś komuś ma dawać PAŃSTWO POLESKIE MA PŁACIĆ Z MOICH PIENIEDZY !!??.ŁATWO SIĘ BIERZE A TRUDNIEJ ODDAĆ !
mldream4
4 miesiące temu
Czytam te wpisy i nie myślę sobie jak dużo złych cech jest w nas...nas Polakach...😐 Smutne ale prawdziwe
...
Następna strona