Radio Zet podaje, że dyrektorzy podmiotów leczniczych otrzymują pisma z informacją, że w rządowej Centralnej Bazie Rezerw Sanitarno-Przeciwepidemicznych wyczerpały się testy antygenowe, które Polska otrzymała od UE w formie darowizny. To oznacza, że placówki medyczne nie mogą już liczyć na dostawy darmowych testów.
Koniec darmowych testów antygenowych. "To duży problem"
Rozczarowania takim obrotem spraw nie ukrywają dyrektorzy placówek medycznych. W rozmowie z rozgłośnią przyznają, że będą musieli znaleźć znaczne środki w swoich budżetach na ten cel.
- To duży problem, bo testy będziemy musieli teraz kupić - komentuje w rozmowie z Radiem Zet dyrektor szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie Jerzy Friediger. - Jeden test kosztuje 28 złotych, do tej pory zużywaliśmy około 1000 sztuk miesięcznie - dodaje dyrektor Friediger.
Zgodnie z przedstawionym przez dyrektora wyliczeniem, jego placówka na zakup testów antygenowych będzie musiała znaleźć co najmniej 28 tys. zł miesięcznie.
Rezerwa potwierdza informację
Informację o wyczerpaniu się puli testów antygenowych potwierdził rozgłośni dyrektor Centralnej Bazy Rezerw Sanitarno-Przeciwepidemicznych Grzegorz Szmyt. W rozmowie z dziennikarzami przyznaje wprost, że testy się skończyły.
- Mieliśmy około 2 mln testów, teraz czekamy na wytyczne z Ministerstwa Zdrowia co do dalszych zakupów i ewentualnie daty pojawienia się tych testów - dodaje dyrektor Grzegorz Szmyt.
Testy antygenowe wyniki dają już po kilkudziesięciu minutach. Dlatego też placówki medyczne wykorzystują je do potwierdzenia zakażenia koronawirusem u pacjentów.
W ostatnich dniach MZ ogłosiło, że zamierza przekazać trzy mld zł dla szpitali znajdujących się w najgorszej sytuacji. Nie wiadomo jednak, czy uruchomi specjalną pulę środków dla placówek medycznych na zakup testów antygenowych.