To oznacza też jednak, że nastroje polskich konsumentów wciąż są zdecydowanie pesymistyczne.
Wskaźniki ufności konsumenckiej mogą przyjmować wartości od -100 do +100, gdzie wynik poniżej 0 oznacza negatywne nastroje, a powyżej tej granicy – pozytywne.
Koniunktura konsumencka w lipcu 2023 r. Odbijamy od dna
Jak podał GUS, wszystkie składowe wskaźnika BWUK uzyskały wartości wyższe niż przed miesiącem. Największe wzrosty odnotowano dla ocen obecnej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego oraz przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego (odpowiednio o 6,1 p.p. i 3,1 p.p.).
W odniesieniu do lipca 2022 r. obecna wartość BWUK jest wyższa o 16,8 p.p.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej (WWUK), opisujący oczekiwane w najbliższych miesiącach tendencje, wzrósł o 3,9 p.p. w stosunku do poprzedniego miesiąca i ukształtował się na poziomie minus 10,9.
Na wzrost wartości wskaźnika wpłynęły wszystkie jego składniki. Największy wzrost odnotowano dla oceny przyszłego poziomu bezrobocia (o 5,2 p.p.).
W lipcu WWUK osiągnął wartość o 18,5 p.p. wyższą niż w analogicznym miesiącu 2022 r.
Kontynuacja poprawy nastrojów konsumentów. Teraz czekamy już tylko na odzwierciedlenie tego w twardych danych. Wiemy, że II kwartał był w konsumpcji jeszcze gorszy niż I kwartał 2023 r., ale obstawiamy, że czerwcowe dane o sprzedaży detalicznej już wyglądały nieźle – komentują analitycy Pekao.
Dane o dynamice sprzedaży detalicznej w czerwcu poznamy w piątek.