Wielkie rzędy blaszanych kontenerów, ustawionych jeden na drugim. A wszystko za zamkniętym płotem z drutem kolczastym. Na głównym budynku napis "Polimery Police Project" obok logo firmy Hyundai Engineering. Tak wygląda kontenerowe miasteczko, o którego planach budowy informowaliśmy już w marcu.
Obiekt znajduje się tuż przy zakładach chemicznych w Policach - a tam powstaje właśnie projekt Polimery Police.
Miasteczko jest już gotowe, ale jak dowiadujemy się w zarządzającej projektem Grupie Azoty, na razie stoi zupełnie puste. Na parkingach stoją tylko pojedyncze auta, przy budynkach nie widać właściwie żadnego ruchu.
Obiekt ma być tymczasowym domem dla pracowników Hyundai Engineering z Korei Płd. Ci mają przyjechać specjalnie do Polic, by pomagać w budowie fabryki tworzyw sztucznych. W kontenerach znalazły się nie tylko pokoje do spania, ale też pomieszczenia socjalne czy kantyna dla pracowników. Fabryka ma ruszyć już w połowie 2022 roku, a prace na budowie już są dość zaawansowane.
Ilu Koreańczyków przyjedzie ostatecznie do Polic? Tego do końca nie wiadomo, ale mówi się o ok. 200 osobach. Mają to być zarówno specjaliści, jak i robotnicy, którzy mają doświadczenie w podobnych projektach. To właśnie doświadczenie sprawia, że są ściągani aż z Azji.
Miasteczko jest ogrodzone płotem z drutem kolczastym. Ochroniarzy jednak w okolicy póki co nie widać
Miasteczko w Policach czeka na gości z Korei
Czemu zatem jeszcze nie zamieszkali w miasteczku z kontenerów? W Grupie Azoty słyszymy, że winna jest epidemia koronawirusa, która ciągle ogranicza takie przyjazdy. Miejsce dla Koreańczyków w każdym razie jest gotowe i tylko gdy sytuacja epidemiczna pozwoli, będą mogli tam od razu zamieszkać. Jednocześnie Grupa Azoty zapewnia, że koronawirus nie ma żadnego wpływu na postęp prac przy projekcie.
Jak dowiaduje się money.pl, już teraz przy projekcie w Policach pracuje około 50 pracowników z Korei. Mieszkają ono jednak w innych miejscach, na przykład w wynajętych mieszkaniach. Do Polski trafili już na początku roku, jeszcze przed ograniczeniami związanymi z koronawirusem. Są to wysoko wykwalifikowani specjaliści, na przykład inżynierowie.
Miasteczko na tle zakładów w Policach
Trzon pracowników stanowią jednak Polacy i tak ma zostać, nawet gdy przyjadą specjaliści z Hyundai Engineering. W tej chwili w projekt zaangażowanych jest nawet kilkuset pracowników. Są zatrudnieni u podwykonawców koreańskiej firmy, w dużej mierze w polskich firmach.
- Firma Hyundai Engineering ma w swoich planach pozyskać w pierwszej kolejności pracowników z lokalnych rynków pracy, a dopiero przy braku możliwości ich pozyskania będzie prowadził rekrutację pracowników z zagranicy - mówił jeszcze w marcu w rozmowie z money.pl Piotr Lachowicz, kierownik biura CSR w Grupie Azoty.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie