Aktualizacja 16.51: Informację o tym, że projekt Czesława Hoca będzie dalej procedowany, potwierdził rzecznik rządu Piotr Müller. - Jest ustawa posła Hoca, która będzie procedowana. Teraz zebraliśmy informacje z posiedzenia, chcemy je przeanalizować - ogłosił. Dodał też, że "należy iść drogą środka".
Na wtorkowym spotkaniu premiera z opozycją Mateusz Morawiecki miał zapowiedzieć, że ustawa o weryfikacji szczepień wśród pracowników, której autorem jest poseł Czesław Hoc, trafi do kosza. W zamian Zjednoczona Prawica zaproponuje nową ustawę. Informację o tym podali politycy biorący udział w spotkaniu, m.in. Borys Budka (KO).
Informację chcieliśmy potwierdzić u samego Czesława Hoca. Poseł KP PiS w rozmowie z money.pl przyznaje, że nie ma informacji, by jego projekt trafił do kosza.
Jak dotąd nic o tym nie wiem, by ta ustawa miała trafić do kosza. Na godzinę 20 jest zaplanowane posiedzenie Klubu Parlamentarnego. Jeśli to prawda, to być może na nim się o tym dowiemy - mówi money.pl Czesław Hoc.
Inne światło na ten temat rzuca Bartosz Grucela z Partii Razem. W rozmowie z money.pl zaznacza, że żadne konkretne zapowiedzi ze strony PiS nie padły.
- W czasie spotkania pojawił się temat ustawy Hoca. Strona rządowa mówiła, że nie wiadomo do końca, co dalej będzie się z nią działo. Z jednej strony mówili też, że nie będą do niej wracać, ale z drugiej mówili, że ten projekt dalej jest w mocy i dalej będą trwały nad nim prace. Nie padła konkretna deklaracja - mówi Bartosz Grucela.
Kaczyński zaproponuje nowe rozwiązanie?
Zdaniem Borysa Budki PiS zrezygnował już z ustawy Hoca. W trakcie spotkania miał pojawić się pomysł nowej ustawy, a będący na spotkaniu Jarosław Kaczyński miał mówić o możliwościach prawnych pozywania niezaszczepionych pracowników przez pracodawców. Natomiast zdaniem Krzysztofa Bosaka z Konfederacji rząd będzie chciał zintegrować dwa projekty (ustawę Hoca i bliżej nieokreślony pomysł PiS dotyczący walki z pandemią).
Pojawiają się też głosy, że nową propozycję w sprawie weryfikacji szczepień pracowników złoży sam Jarosław Kaczyński. Zasugerował to na Twitterze m.in. rzecznik Koalicji Obywatelskiej Jan Grabiec.
"Kaczyński boi się głosowania ustawy Hoca, ale żeby nie wyszło, że stchórzył przed Siarkowską z kolegami, proponuje w zamian jakąś nie-wiadomo-jaką ustawę nie-wiadomo-kiedy. Kompletny upadek człowieka, który sześć lat temu mógł zrobić wszystko, a dziś nie może nic" - napisał Grabiec na Twitterze.
Nazwisko posłanki Anny-Marii Siarkowskiej (PiS) pada tu nieprzypadkowo. W money.pl informowaliśmy, że przeciwko projektowi o weryfikacji szczepień opowiada się Parlamentarny Zespół ds. Sanitaryzmu, w którym zasiada siedmiu członków KP PiS w tym m.in. właśnie Siarkowska oraz Janusz Kowalski (Solidarna Polska).
Szczegóły co do nowej propozycji prawdopodobnie poznamy dopiero po posiedzeniu posłów Zjednoczonej Prawicy, które jest zaplanowane na godzinę 20.
"Lex Hoc" miał umożliwić pracodawcom weryfikację szczepień
Poselski projekt ustawy złożyła w Sejmie grupa posłów PiS pod przewodnictwem Czesława Hoca. Jak uzasadniono w projekcie, zapisy mają "umożliwić pracodawcy sprawowanie rzeczywistej kontroli nad ryzykiem wystąpienia infekcji wirusa SARS-CoV-2, powodującego chorobę COVID-19 w zakładzie pracy".
Znalazły się tam zapisy, że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 lub o negatywnym wyniku testu albo też informacji o przebytej infekcji.