Lider Kukiz'15 zapowiedział również, że walka o równe prawa dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej łączy jego ugrupowanie z europejskimi koalicjantami. Jego ugrupowanie do eurowyborów idzie z włoskim Ruchem Pięciu Gwiazd i chorwackim Żywym Murem i innymi ugrupowaniami z Grecji, Finlandii i Estonii.
- Dziś w tej naszej walce, na tej naszej drodze kolejny bardzo ważny krok, wybory do europarlamentu. Wybory do europarlamentu, do których idziemy z hasłem "Polska w Europie, Europa dla Polski" - mówił Paweł Kukiz.
Wybory do PE 2019. Marek Jakubiak o współpracy Kukiza z PiS
Szef Kukiz'15 zapowiedział również, że również na arenie europejskiej będzie kontynuował walkę z establishmentem. Jak mówił, chodzi mu o zmianę relacji władza-obywatel.
- Nawet nie tyle o zmianę relacji, ile o to, by władza nie była władzą, nie zachowywała się w sposób władczy, ale była naszymi zarządcami, zatrudnionymi przez nas pracownikami - mówił Kukiz.
Jak dodał, to właśnie politycy żyją z naszych pieniędzy. – Nie dość, że wyciskają z nas ostatni grosz, to wymagają od nas coraz więcej, podnoszą podatki. Ten zaharowany naród traktują jak swoją własność i ewentualnie od czasu do czasu rzucą jakieś ochłapy do określonej grupy elektoratu po to, by wygrać wybory - grzmiał polityk.
Jak zapewniał on i jego ugrupowanie mogą to zmienić, ale żeby to w ogóle było możliwe trzeba skorzystać z prawa do głosowania. Bo poza wyborami Polacy, nie mają żadnego, realnego wpływu na władzę.
Dowodzi tego choćby stosunek rządzących do referendów, którego wyniki nie są w polskim systemie politycznym zobowiązujące dla rządów.
– Walka jest bardzo nierówna, ale ja nigdy Was nie zdradzę. I tego się trzymam i trzymać będę. Będę walczył o obywateli i ich prawa, choćbym miał gryźć ziemię - mówił Paweł Kukiz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl