Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało swoją konwencję w katowickim Spodku. Podczas wcześniejszych wystąpień premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w najbliższych kilku latach średnie wynagrodzenie w kraju może wzrosnąć do 10 tys. zł miesięcznie. Mówił o dorównywaniu poziomem życia Europie Zachodniej.
Do tej kwestii odniósł się później także prezes PiS Jarosław Kaczyński.
- Celem tysiąclecia jest dorównanie bogatym państwom Zachodniej Europy. I to nie kiedyś, za 50 czy 100 lat, ale w ciągu 10 lub kilkunastu lat, gdy chodzi o Niemcy. To jest dzisiaj nasz cel, cel możliwy do zrealizowania, ale on w najwyższym stopniu nie odpowiada naszym sąsiadom - stwierdził Jarosław Kaczyński, prezes PiS i wicepremier w rządzie Mateusza Morawieckiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Będzie nas na to stać"
W swoim wystąpieniu szef partii rządzącej mówił także o kwestii obecności Polski w UE oraz o domaganiu się reparacji od Niemiec za straty z II wojny światowej.
- Chcemy być w Unii Europejskiej, ale pozostać suwerennym państwem - stwierdził prezes PiS. - Chcemy reparacji od Niemiec, to jest ważna część naszego programu. To nie tylko wymiar finansowy, ale i kwestia naszej godności - dodał.
Jarosław Kaczyński zapowiedział plany odbudowy polskich zabytków. - Kiedyś, i to całkiem niedługo, będzie nas na to stać - zadeklarował.
W tym samym czasie, co konwencja PiS w Katowicach, na ulicach Warszawy odbywał się "Marsz Miliona Serc" zorganizowany przez Koalicję Obywatelską. Jak poinformował stołeczny ratusz, liczba jego uczestników przekroczyła milion osób.