Podczas konwencji PO w Płońsku Donald Tusk przypomniał, że podobnie jak w czasie debaty z nim w 2007 r. ówczesny premier Jarosław Kaczyński nie znał ceny chleba, nie zna ich również obecny premier Morawiecki.
Lider PO, były premier i przewodniczący Rady Europejskiej stwierdził, że taka niewiedza "to nie jest tragedia". - Nie każdy ma ceny w głowie, ale warto się do tego jasno przyznać - dodał.
- Nic się nie nauczyli - skonkludował Tusk i dodał, że może jest tak, jak powiedział poseł PiS Marek Suski pytany o cenę masła, "że go to nie interesuje".
Zdaniem Tuska, trudno o bardziej szczerą polityczną deklarację, gdzie ta władza ma ludzi, ich potrzeby i lęki.
Jak podkreślił Tusk, ceny chleba w ciągu 4 ostatnich lat wzrosły o 50 proc. - I zawsze jest tak, że jak rządzą, to jedną z konsekwencji jest to, że chleb bardzo drożeje. Jest taka reguła, że zawsze, jak są pytania o ceny chleba, to nie wiedzą, ile ten chleb kosztuje - zaznaczył.
Izabela Leszczyna, która odniosła się do słów byłego premiera, dodała, że do tych aktualnych cen nie ma co się przywiązywać, bo te najprawdopodobniej jeszcze wzrosną.