Przypomnijmy, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przychylił się do wniosku Czech i w piątek nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia.
Czesi, którzy graniczą z kopalnią, protestują przeciwko dalszej ekspansji odkrywki w Turowie. Według nich zagraża ona utratą wody pitnej dla kilkunastu tysięcy mieszkańców sąsiadujących z wyrobiskiem po czeskiej stronie.
W wyniku zaniku wód podziemnych dochodzi także do zapadania się gruntów zagrażającego domom w regionie Żytawy. Mieszkańcy, którzy tymczasowo naprawiają swoje domy, obawiają się utraty stabilności i wartości swoich nieruchomości.
NSZZ "Solidarność" Kopalni Węgla Brunatnego Turów wydało w tej sprawie krótkie oświadczenie zatytułowane "Postanowienie trybunału niesprawiedliwości". "Proponujemy dłuższą blokadę ronda w Kopaczowie, a może i innych lokalizacji na znak oburzenia decyzją trybunału niesprawiedliwości. Będzie Republika Turoszowska. Szczegóły wkrótce" - piszą związkowcy.
- Wyrok jest niespotykany, wręcz idiotyczny. Jest on szkodliwy dla Polski, ale i całej Europy. Wiemy doskonale, jak awaria w Bełchatowie wpłynęła na cały system energetyczny w naszej części świata - mówi money.pl Wojciech Ilnicki, przewodniczący organizacji związkowej NSZZ "Solidarność" Kopalni Węgla Brunatnego Turów.
Jak dodaje, po wyłączeniu powiązanej z kopalnią elektrowni Turów Polsce zabraknie nawet 7 proc. energii. Ponadto cała Bogatynia zostanie bez ciepłej wody i ogrzewania, bo właśnie elektrownia Turów zaopatruje to miasto. Do tego należy doliczyć kilkadziesiąt tysięcy ludzi, bezpośrednio lub pośrednio związanych z elektrownią i kopalnią, którzy - jeśli nie będą pracować - mogą z dnia na dzień zostać bez dochodów.
Jest coś jeszcze. Przewodniczący związkowców przekonuje, że nasi sąsiedzi nie grają w tej sprawie uczciwie. - Czesi nie mówią też całej prawdy o zagrożeniach związanych z brakiem wody po swojej stronie granicy. Mamy czeskie dokumenty, z których wynika, że nie brakuje tam wody. Tam ludzie mają domy letniskowe, często baseny - komentuje.
- Wyrok TSUE uderza też w suwerenność naszego kraju. Nie zgadzamy się absolutnie z tą decyzją. Nowy blok elektrowni Turów spełnia najbardziej wymagające kryteria ekologiczne UE - ocenia związkowiec.
- Obok jest 8 kopalń i elektrowni czeskich i niemieckich. Tymczasem chce się zamknąć kopalnię, która idzie w stronę ekologii. To wszystko wskazuje, a zaznaczam, że nie jestem politykiem, że to walka z polskim rządem - kwituje.