Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

Kopalnia Turów. Sasin: Uważamy, że mamy w tym sporze rację

77
Podziel się:

Polska wstępnie porozumiała się z Czechami w sprawie zaskarżenia przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości kopalni Turów. - Nie ma mowy o wyłączeniu kopalni Turów - zapowiedział wicepremier Jacek Sasin.

Kopalnia Turów. Sasin: Uważamy, że mamy w tym sporze rację
Jacek Sasin wyjaśnia zamieszanie przy rozmowach z Czechami na temat skargi na kopalnię Turów (East News, East News)

- Nie ma mowy o wyłączeniu kopalni Turów. Uważamy, że mamy w tym sporze rację. Wykonanie tego postanowienia pociągnęłoby za sobą katastrofalne skutki - powiedział wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin podczas wtorkowej konferencji prasowej w Kopalni Węgla Brunatnego Turów.

Jak zapowiedział wicepremier, zostały wypracowane zręby porozumienia, zestaw warunków, które staną się podstawą do zawarcia umowy między Polską a Czechami. - Proces nie jest jeszcze zrealizowany - wyjaśniał wicepremier podkreślając, że rozmowy są prowadzone na różnych poziomach. Liczy też na szybkie rozwiązanie sporu.

- Mamy zapewnienie o dobrej woli naszych czeskich sąsiadów. Po podpisaniu umowy skarga do TSUE zostanie wycofana - podkreślił.

Te słowa ministra aktywów państwowych mają wyjaśniać zamieszanie, jakie wprowadziła ocena rozmów prowadzonych przez premiera Morawieckiego w Brukseli.

W poniedziałek szef polskiego rządu spotkał się z premierem Czech Andrejem Babiszem. Jak poinformował, w ich wyniku Republika Czeska zgodziła się wycofać wniosek do TSUE.

Polska wyraziła zgodę na powołanie komisji eksperckiej, która będzie badała środowiskowe kwestie związane z odkrywką. Z kolei PGE przeprowadzi do końca inwestycje ekranu doziemnego, który ma do pewnego stopnia eliminować odpływ wody. Spółka będzie też prowadziła prace przy wałach, które mają zabezpieczać przed pyłkami przenikającymi na stronę czeską.

Zobacz także: Kopalnia Turów. Radosław Sikorski: Mleko się rozlało

- Jestem dobrej myśli, że uda się je doprowadzić do końca. W wyniku realizacji takiego planu będziemy mogli powiedzieć o tym, że cała sprawa zostaje zamknięta i elektrownia oraz kopalnia Turów dalej będą pracowały bez przeszkód - podkreślał Morawiecki.

- Cieszę się, że po wielu latach negocjacji Polska uznała, że wydobycie w kopalni Turów szkodzi środowisku, ale problem nie został jeszcze rozwiązany. Eksperci negocjują porozumienie międzyrządowe na szczeblu premierów, które m.in. przewiduje rekompensatę dla gmin zagrożonych wydobyciem - napisał na Twitterze premier Czech.

Jak więc należy rozumieć zaistniałą sytuację? Rzecznik rządu przekonuje, że doszło do nieporozumienia. Jak stwierdził, "pojawiające się w mediach przeinaczenia wynikają z faktu, że wycofanie skargi ma się odbyć po podpisaniu finalnego porozumienia. Co jest oczywiste przy tego typu umowach".

Wyjaśniał, że w poniedziałek specjalny zespół samorządowo-rządowy miał uzgodnić kierunkowe wytyczne do umowy pomiędzy Polską a Czechami. "Umowa powinna być w tej chwili spisywana w dłuższej formie i przedstawiona do właściwego zaakceptowania w procedurach krajowych" - przekonywał Piotr Muller.

Przypomnijmy, że na mocy decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Polska natychmiastowo miała wstrzymać wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, należącej do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia skargi Czech w tej sprawie, czyli wydania wyroku.

Czechy uważają, że kopalnia Turów ma negatywny wpływ na regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(77)
WYRÓŻNIONE
Luzka
3 lata temu
Szczerze mam nadzieję, że uda nam się wypracować porozumienie. Czesi nie mogą w ten sposób postępować, a Polska nie może natychmiast zamknąć kopalni i zaryzykować całym bezpieczeństwem energetycznym kraju.
daniel
3 lata temu
Premier Czech Andrej Babisz poinformował, że nie ma planów wycofania skargi przeciwko Polsce w sprawie kopalni Turów. A to oznacza, że polskie stanowisko musi być jeszcze bardziej stanowcze. 100%poparcia dla naszego premiera.
Betka
3 lata temu
Tak, polska kopalnia ma być zamknięta ale kopalnie czeskie i niemieckie mają sobie działać jakby nigdy nic? To jest polityka a nie ekologia.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (77)
Jarek k
3 lata temu
A może zwrucmy się do czeskiego rządu by nas Polaków reprezentował w Unii Europejskiej, oni są wiarygodni umieją rozmawiać i dla nas ugrali by więcej niż ten rząd Kaczyńskiego, ofiary losu.
rozbawiona
3 lata temu
naprawde jestescie pewni ze Morawieckiemu mozna wierzyc w tym co mowi,ze zaraz ten Babiuch czy jak mu tam wszystkiemu nie zaprzeczy.Cociaz co chwile slyszymy o coraz wiekszych odszkodowaniach dla Czechow,odszkodowaniach dla nadgranicznych mieszkancow za wode,za szkodliwe pylki itd itp.Zgoda Czechow na ustepstwa jest palcem na wodzie pisanaTak czy siak Sasin juz glosi bajki o polskich racjach i nawet jak oddamy braciom pol Polski to beda glosic nasze zwyciestwo
Obywatel
3 lata temu
Sasin a w którym sporze nie Mieliście racji?
A tak zawsze ...
3 lata temu
Najlepiej niech Unia i caly ten Swiat wysle nas Polakow na Marsa i wtedy bedzie mial nas z glowy
eagle
3 lata temu
Miejmy nadzieję, że dzięki tym negocjacjom elektrownia oraz kopalnia Turów dalej będą pracowały bez przeszkód.
...
Następna strona