Ten tydzień to festiwal rządowych konferencji, których przedmiotem jest wprowadzenie lockdownu. I to nie tylko w Polsce – właściwie w całej Unii Europejskiej politycy ogłaszają zacieśnienie reguł. Przykładowo, w piątek władze Austrii poinformowały w piątek o wprowadzeniu od 26 grudnia zakazu obejmującego m.in. wychodzenie z domu bez uzasadnionej potrzeby.
Aż tak daleko nie poszły władze belgijskie.
Zgodnie z nowymi zasadami, obcokrajowcy będą mogli przekroczyć granice belgijską tylko pod warunkiem przedłożenia negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa. Z kolei osoby przybywające do Belgii z obszaru czerwonej strefy (większość Europy jest obecnie oznaczona kolorem czerwonym na mapie zakażeń koronawirusem), będzie też zasadniczo zobowiązany do poddania się kwarantannie przez 7 dni - donosi PAP.
To może być początek trzeciej fali
Wcześniej obowiązek poddania się kwarantannie zależał od odpowiedzi udzielonych w formularzu, który każdy powracający do Belgii ma obowiązek wypełnić przed wjazdem do kraju. Jeśli udzielone odpowiedzi nie wskazywały, że dana osoba może być zainfekowana, to nie była ona zobowiązana do kwarantanny. Kryteria zostaną teraz zaostrzone i tylko wtedy, gdy ryzyko zostanie uznane za wyjątkowo niskie, osoby nie będą zobowiązane do kwarantanny.
Na konferencji prasowej premier Belgii De Croo przypomniał, że podróże zagraniczne są zdecydowanie odradzane. Każdy, kto przebywał poza granicami kraju dłużej niż 48 godzin, zostanie uznany za osobę z grupy wysokiego ryzyka - podaje VRT.
Będą bardziej rygorystyczne kontrole, aby upewnić się, że firmy przestrzegają zasad zobowiązujących wszystkich, którzy mogą, by pracowali z domu. Firmy, które tego nie przestrzegają, będą narażone na wysokie grzywny.
"Przed nami ważne dni i tygodnie" - powiedział De Croo na konferencji prasowej. "Liczby są nadal zbyt wysokie, a spadek, który widzieliśmy, zaczyna zwalniać. To może być początek trzeciej fali, ale możemy tego uniknąć. W ciągu następnych kilku dni i tygodni będziemy obserwować, jak liczby będą ewoluować. Możemy uniknąć trzeciej fali, jeśli będziemy przestrzegać zasad i ograniczać nasze kontakty" - zaznaczył szef rządu.