Chiny to największy rynek motoryzacyjny świata. Jak podaje Bloomberg, w ciągu pierwszego tygodnia epidemii sprzedaż spadła o 96 proc.
"Nikt nie odwiedzał salonów samochodowych. Większość ludzi pozostawała w domach" - powiedział cytowany w raporcie stowarzyszenie samochodów osobowych Cui Dongshu, sekretarz generalny organizacji.
W drugim tygodniu lutego sytuacja zaczęła się nieco poprawiać. Sprzedaż była o 89 proc. niższa, niż rok wcześniej.
Jak informuje CNBC, w pierwszym i drugim tygodniu lutego sprzedano 4909 aut osobowych. Dla porównania, przed rokiem sprzedano 59930.
Chiny, choć wciąż są największym rynkiem motoryzacyjnym, od pewnego czasu zaliczają widoczny spadek sprzedaży samochodów. I to nie tylko z powodu epidemii.
Jeszcze przed atakiem koronawirusa Chiny zmierzały w stronę trzeciego z rzędu spadku rocznego. Jednym z powodów obniżenia popytu na auta mogła być wojna handlowa ze Stanami Zjednoczonymi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl