Redukcję etatów linie lotnicze KLM potwierdziły w czwartek. Pracę straci od 800 do nawet 1 tys. osób.
- Redukcja ta jest jeszcze niezależna od nowych przedsięwzięć rządu z ostatnich 48 godzin - zaznaczył szef KLM Pieter Elbers.
W środę holenderski rząd zaostrzył restrykcje związane z pandemią. To następstwo nowych mutacji SARS-CoV-2 wykrytych w Wielkiej Brytanii i RPA.
Nowe obostrzenia dotykają lotnictwo cywilne. Rząd Holandii zakazał lotów pasażerskich z oraz do Wielkiej Brytanii, RPA i krajów Ameryki Południowej. Natomiast podróżni przybywający z terenów wysokiego ryzyka będą musieli posiadać negatywny test na obecność koronawirusa, a także poddać się szybkiemu testowi przed każdym lotem.
Czytaj: Koronawirus. Bez szczepienia nie wejdziesz na pokład? Zapytaliśmy o latanie w 2021 roku
To nie są pierwsze zwolnienia w KLM. W ubiegłym roku linie lotnicze zmniejszyły zatrudnienie o 5 tys. osób. Firma oceniła, że tamta redukcja etatów okazała się niewystarczająca.
Sprawdź: Ryanair i Virgin Atlantic najgorzej oceniane przez klientów. Chodzi o zwrot pieniędzy
KLM od początku kryzysu wywołanego przez koronawirusa otrzymało od państwa 3,4 mld euro. Sytuacja przewoźnika nadal jednak oceniana jest jako trudna. To ze względu na wolniejsze, niż oczekiwano, tempo powrotu do normalnej działalności, szczególnie w zakresie lotów dalekodystansowych.