Polskie lotniska mają ze sobą osiem najtrudniejszych miesięcy w swojej historii. Odpływ pasażerów sięgnął 70 proc., a straty są liczone w milionach złotych. 15 marca rząd zakazał wykonywania wszelkich międzynarodowych i krajowych lotów pasażerskich. Ograniczenia były stopniowo znoszone od 1 czerwca, ale niektóre restrykcje obowiązywały do końca czerwca. To jednak nie koniec obostrzeń. Jeszcze we wrześniu rząd ogłaszał zakazy lotów do kolejnych krajów - to też nie pozostało bez wpływu na kondycję portów lotniczych.
Największe załamanie przewozów odnotowano w drugim kwartale 2020 roku. W tym czasie na trzynastu lotniskach regionalnych obsłużono zaledwie 80 tys. podróżnych, czyli o 7,99 mln mniej (o 99 proc.) niż w drugim kwartałe 2019 roku.
Rząd przygotował program pomocy dla lotnisk - na rekompensaty ma być przeznaczone 142 mln zł. Taka pomoc wymaga zgody Komisji Europejskiej. A ta właśnie nadeszła. Bruksela uznała, że program jest zgodny z unijnymi zasadami pomocy państwa.
Porty mają otrzymać rekompensaty za straty w dochodach pomiędzy 15 marca a 30 czerwca. Wsparcie ma mieć formę dotacji bezpośrednich, ale pomoc przekraczająca rzeczywiste szkody będzie musiała być zwrócona do budżetu.
"Komisja ustaliła, że zgłoszony przez Polskę program zapewni odszkodowanie za szkody bezpośrednio związane z wybuchem koronawirusa. Stwierdziła również, że środek jest proporcjonalny, ponieważ odszkodowanie nie przekracza kwoty niezbędnej do naprawienia szkody" - czytamy w komunikacie KE.