W sobotę w całym kraju weszły w życie nowe obostrzenia. Zamknięte są duże sklepy meblowe i budowlane, a także salony fryzjerskie i kosmetyczne. Obowiązują też nowe limity osób w handlu i miejscach kultu.
W piątek na konferencji policja zapowiadała, że dla łamiących obostrzenia nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Funkcjonariusze od razu przystąpili do działania - ostatniej doby policjanci przeprowadzili ponad 31 tys. kontroli.
Jak powiedział PAP rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka, funkcjonariusze sprawdzali, czy przestrzegane są wprowadzone „nakazy, zakazy i ograniczenia”. Policja wystawiła 6,5 tys. mandatów za nieprzestrzegania nakazu zasłaniania ust i nosa maseczką. Ponadto, skierowano ponad 730 wniosków o ukaranie do sądu oraz osób pouczono 1 850 osób.
Rzecznik podkreślił, aby pamiętać, że policjanci nie walczą z ludźmi, a z pandemią. Dodał, ze skontrolowano również 3300 środków transportu publicznego sprawdzając, czy przestrzegane są w nich ograniczenia w zakresie przewozu osób.
Skontrolowano też niemal 9620 obiektów handlowych oraz 125 miejsc organizacji wesel i 84 miejsca, gdzie organizowane są dyskoteki. Sprawdzono również 513 hoteli, 1420 restauracji oraz 700 siłowni i klubów.
Codziennie do zadań związanych ze zwalczaniem COVID-19 kierowanych jest ok. 20 tys. policjantów. Tylko w piątek policja przeprowadziła 415 900 kontroli osób przebywających na kwarantannie.