Sopoccy policjanci ujawnili dyskotekę w centrum miasta. W sprawie prowadzone są już "czynności w kierunku przestępstwa sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób".
Czytaj też: Akcja CBA. Wyłudził 3,5 mln zł na szkoleniach
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska w rozmowie z PAP powiedziała o "rażących naruszeniach w lokalu". Funkcjonariusze powiadomili także sanepid, który może nałożyć karę w wysokości do 30 tys. zł.
- Codziennie sopoccy funkcjonariusze prowadzą działania na rzecz walki z COVID-19. Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę zachorowań, prowadzone działania mają przede wszystkim ograniczyć ryzyko zakażeń i rozprzestrzenianie się wirusa - dodała Rekowska.
W ostatnich dniach w wyniku przeprowadzonych kontroli stróże prawa zauważyli, że pomimo znacznego wzrostu liczby chorych, nadal zdarzają się osoby, które lekceważą obostrzenia.
Od soboty 7 października sopoccy policjanci interweniowali wobec 30 osób, które naruszyły przepisy sanitarne. 28 osób zostało ukaranych mandatami, w większości za brak zakrycia twarzy, jedną osobę pouczono, a wobec kolejnej zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
- Funkcjonariusze ujawnili też dyskotekę prowadzoną w centrum miasta. Do zdarzenia doszło około godz. 3 nad ranem w niedzielę - powiedziała oficer prasowa sopockiej policji.
Funkcjonariusze weszli do lokalu po otrzymaniu zgłoszenia, że słychać w nim głośną imprezę. Okazało się, że w środku kilkadziesiąt osób tańczyło na parkiecie przy włączonej muzyce, nie było zachowanego dystansu i osoby nie miały zasłoniętych twarzy.