Turyści, których wyjazdy zostały odwołane w marcu, zaraz po wprowadzeniu ograniczeń w podróżowaniu, mogą wreszcie wnioskować o zwrot wpłaconych środków. Dlaczego dopiero teraz? Wiosną wprowadzono przepisy, które umożliwiły podmiotom turystycznym zwrot po 180 dniach od rozwiązania umowy.
Była to konieczność wymuszona przez okoliczności. Gdyby biura podróży i hotelarze zwracali pieniądze w "normalnych" terminach (czyli 14 dni), mogliby tego po prostu nie udźwignąć, bo z powodu epidemii do skutku nie doszły tysiące wycieczek. Wydłużenie terminu zwrotu miało na celu rozłożenie zobowiązań na dłuższy czas.
Czas rozliczeń rozpoczął się tydzień temu, , a niedoszli turyści wcale nie chcą dłużej czekać. Przez tych kilka dni złożyli już 26 tys. wniosków o zwrot – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Zgodnie z nową, szczególną regulacją, wnioski kierują już nie do biur podróży, lecz do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Zbiera on informacje od turystów i porównuje z danymi organizatorów wypoczynku. Jeśli nie ma rozbieżności, następuje wypłata.
- Jeszcze więcej wniosków niż klienci złożyli organizatorzy wycieczek, co potwierdza, że dla nich to również było długo wyczekiwane rozwiązanie. W sumie przesłali kilkadziesiąt tysięcy danych, z których niemal 30 tys. zostało już wyodrębnionych przez UFG do weryfikacji. Biura przyznają, że z wypłatą pieniędzy czekały do ostatniej chwili. Sezon nie był bowiem dla nich łaskawy, a zaliczki wpłacone przez klientów zostały spożytkowane na przedpłaty dla przewoźników i hotelarzy, od których trudno je teraz odzyskać – czytamy w "DGP".
W jaki sposób ubiegać się o zwrot?
Pisaliśmy o tym m.in. tu. W pierwszy kroku wchodzimy na stronę Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i zakładamy tam indywidualne konto klienta. Do weryfikacji ich tożsamości posłuży: profil zaufany, podpis cyfrowy lub dane z cyfrowego dowodu osobistego.
Uwaga! Konto w UFG powinna założyć ta osoba, na którą była zawierana umowa z biurem podróży.
Użytkownik konta zostanie też poproszony o wypełnienie odpowiedniego formularza cyfrowego wraz z podstawowymi informacjami, takimi jak: kiedy, u kogo i za ile wykupił wycieczkę oraz danymi do przelewu bankowego, na który ma być dokonany zwrot.