Rybnik wciąż na czerwono. Dla tego śląskiego miasta to kolejny tydzień funkcjonowania w restrykcyjnym reżimie sanitarnym. Co ciekawe, z dodatkowych obostrzeń zwolniony został sąsiedni powiat wodzisławski.
"Nośmy maski, myjmy ręce, ale nie dajmy się zwariować! Punktowe ograniczanie prowadzenia działalności gospodarczej tworzy skrajnie nierówne warunki konkurencji w miastach, które bezpośrednio ze sobą sąsiadują" – napisał na Twitterze prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
- To trudno sytuacja dla firm, ale też samorządów. Pisaliśmy do ministra zdrowia, że w Rybniku jest bardzo specyficzna sytuacja. Pik zachorowań ma związek z badaniami przesiewowymi w kopalniach. Rybnik ma dwie kopalnie, a w bliskiej odległości kolejne dwie. Jesteśmy silnie powiązani z tą branżą – komentuje dla money.pl rzeczniczka urzędu miasta Agnieszka Skupień.
Jak dodaje, wprowadzenie punktowego obostrzenia nie pomaga, a przeszkadza. W pierwszej kolejności na niedogodności narażony jest lokalny biznes. Do urzędu w Rybniku trafiło już 130 wniosków o umorzenie podatków i pomoc finansową. Połowa z nich – jak słyszymy – jest uzasadniona, a przedsiębiorcom proponuje się przesunięcie płatności luz rozłożenie na raty.
- To wszystko powoduje też duże zamieszanie w swobodach obywatelskich. Wielu mieszkańców ma rodziny w Rudach Raciborskich lub dojeżdża do pracy w Katowicach. Wydaje nam się, że nie tędy droga. Albo wszyscy w tym kraju nosimy maski, albo rezygnujemy z obostrzeń – komentuje Agnieszka Skupień.
Poza Rybnikiem w strefie czerwonej są Nowy Sącz oraz powiaty: wieluński, nowosądecki, rybnicki, lipski i nowotarski. W strefie "żółtej" - miasta Żory i Ruda Śląska, a także powiaty: tatrzański, jarosławski, przemyski, pszczyński, ostrzeszowski, ostrowski i pajęczański. Co ważne, rejony zagrożone dodatkowymi obostrzeniami są: miasta Kraków, Katowice, Koszalin i powiaty wołomiński, otwocki, pucki oraz starogardzki.
W miastach w żółtej strefie w przestrzeni publicznej nie trzeba nosić maseczek lub przyłbic. Należy natomiast zachowywać 1,5 metrowy dystans społeczny. Wesela i inne imprezy rodzinne mogą odbywać się do 100 osób. W restauracjach i gastronomii należy zakrywać usta i nos, jest też limit max. 1 osoba na 4 metry kwadratowe.
W kinach także jest limit 25 procent zajętych miejsc. Przy organizacji targów i kongresów obowiązuje m.in. limit 1 osoba na 4 metry kwadratowe. W parkach rozrywki i wesołych miasteczkach może przebywać 1 osoba na 5 metrów kwadratowych. Limity w siłowniach i centrach fitness to 1 osoba na 7 metrów kwadratowych. Wydarzenia sportowe mogą odbywać się przy 25 procent widowni.
W "czerwonych" powiatach jest obowiązek noszenia maseczek lub przyłbic wszędzie w przestrzeni publicznej. Wesela i inne imprezy rodzinne mogą się odbywać w grupie do 50 osób. Restauracje i gastronomia obowiązuje zasada zakrywania ust i nosa oraz maksymalnie 1 osoba na 4 metry kwadratowe. Kościoły i miejsca kultu religijnego mają limity maksymalnie 1 osoba na 4 metrów kwadratowych, do 150 osób na zewnątrz.
W kinach zajęte może być 25 proc. miejsc. Parki rozrywki i wesołe miasteczka są nieczynne. Targi i konferencje nie odbywają się. Siłownie, kluby i centra fitness mają ograniczenie - 1 osoba na 10 m kwadratowych. Wydarzenia sportowe mogą się odbywać, ale bez publiczności.
Zapisz się na nasz specjalny [ newsletter o koronawirusie ](https://forms.freshmail.io/f/iq49y6ialu/nycti8qg5d/index.html)