Za przyjęciem ustawy upraszającej zatrudnienie lekarzy zagłosowało 423 posłów, swój sprzeciw wyraziło 11 deputowanych, a 9 - wstrzymało się. Ustawa trafi teraz do Senatu, który zadecyduje o jej przyszłości.
Podwyższono też pensję personelu medycznego skierowanego przez wojewodę do walki z epidemią do 200 proc. z dotychczasowego 150 proc. przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego na danym stanowisku pracy. Przekłada się to na dodatkowe 1,5 tys. złotych brutto co miesiąc.
W Polsce brakuje 68 tys. lekarzy - wynika z danych Naczelnej Izby Lekarskiej. Sytuacja jest dramatyczna, a na SOR-ach wyjątkowo trudna. Jednak specjalistów brakuje też na oddziałach. W kraju nie ma komu leczyć. Eksperci jednak wskazują, że przyjęta ustawa nie uzdrowi polskiej służby zdrowia.
- Nie znam kraju w Europie, który miałby nadmiar lekarzy. Wszędzie jest ich dziś za mało. Dlaczego mają wybrać akurat Polskę? - mówił money.pl Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Zmiany dokonane w ustawie o zawodzie lekarza mają ułatwić medykom spoza Unii Europejskiej uzyskanie prawa wykonywania zawodu w Polsce. Rząd w ten sposób chce przyciągnąć do kraju specjalistów, głównie ze wschodu.
Aby podjąć pracę, musieliby zdać tzw. Lekarski Egzamin Weryfikacyjny (LEW). Byłby on właściwie jedynym potwierdzeniem kwalifikacji zawodowej medyka. Dodatkowo szpitale mogłyby zatrudnić na okres do 5 lat lekarzy spoza UE na szczególnych warunkach.
Czytaj: Lekarze z Ukrainy łatwiej otrzymają uprawnienia? Związkowcy: "weryfikacja musi być ścisła"
Wystarczyłoby jedynie zaświadczenie zatrudnienia w jednostce medycznej na terenie Polski i dokument potwierdzający znajomość języka polskiego, aby od Okręgowej Rady Lekarskiej uzyskać prawo wykonywania zawodu w danym zakresie i konkretnym szpitalu. Taki lekarz musiałby zostać przeszkolony praktycznie, ale w czasie nie dłuższym niż 12 miesięcy. W money.pl pisaliśmy o szczegółach przyjętej ustawy.
- Będzie taki specjalny tryb, który na ten czas covidowy pozwoli ściągnąć, czy przynajmniej dać możliwość taką tym, którzy deklarują chęć przyjazdu do Polski, a mają odpowiednie uprawnienia, by wzmocnili nasz system, by mogli pracować w Polsce - zapowiadał nowe przepisy podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
Ustawa jest jednym z elementów całego pakietu tzw. przepisów covidowych, które Sejm uchwalił w czwartek. Inne akty dotyczą m.in. karę grzywny lub nagany za nieprzestrzeganie obostrzeń, czy umożliwiają sprzedawcom w sklepach odmówienie obsługi osobom, które nie zasłaniają ust i nosa. Jeden z aktów (tzw. ustawa o dobrym Samarytaninie) natomiast gwarantuje, że lekarz nie będzie odpowiadać za błędy przy leczeniu chorych na COVID-19.