Ustawę przyjęto w ekspresowym tempie. W poniedziałek projekt skierowano do pracy w sejmowych komisjach, w piątek przyjął ją senat, a w sobotę podpisał prezydenta.
Nowe przepisy weszły w życie w niedzielę. Ustawa daje ministrowi zdrowia, szpitalom, wojewodom i pracodawcom dodatkowe możliwości działania w celu zminimalizowania zagrożenia dla zdrowia publicznego.
Konieczność wprowadzenia zawartych w ustawie regulacji jest wyjściem "naprzeciw wszystkim sytuacjom, w których narasta zagrożenie epidemii i rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych u ludzi".
Według nowych przepisów pracodawca może polecić pracownikowi stanowiącemu potencjalne zagrożenie epidemiologiczne pracę zdalną z domu. Wcześniej pracownik musiał na taką kwarantannę prewencyjną wyrazić zgodę.
Ustawa daje też prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego, który przysługujący rodzicom w przypadku zamknięcia szkół i przedszkoli z powodu epidemii.
Dodatkowy zasiłek przyznaje się na takich samych zasadach, jak zwykły zasiłek opiekuńczy, który rodzice mogą otrzymać w przypadku nagłego zamknięcia placówki.
Nowe świadczenie można pobierać za okres maksymalnie 14 dni, które nie wliczają się do rocznego limitu zasiłku opiekuńczego. Dla przykładu, w przypadku opieki nad dziećmi zdrowymi, niemającymi więcej niż 8 lat, taki limit wynosi 60 dni.
W ustawie zapisano też, że za okres pobierania dodatkowego zasiłku nie wypłaca się podstawowego zasiłku opiekuńczego. Nie można zatem pobierać dwóch świadczeń naraz, ale w praktyce będzie można liczyć na dodatkowe dni, za które będzie można otrzymać zasiłek.
Nowe przepisy wprowadzają też kilka zmian, które mają pomóc szpitalom w pracy w warunkach epidemii. Wśród nowych przepisów znajduje się m.in. taki, który pozwala placówkom medycznym na zakup towarów i usług potrzebnych do walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa z pominięciem długotrwałej procedury przetargowej. To oznacza, że szpitale będą mogły łatwiej i szybciej uzupełniać braki w wyposażeniu.
Ustawa pozwala też ominąć prawo budowlane, ustawę o ochronie zabytków czy przepisy o planowaniu przestrzennym, jeśli walka z epidemią będzie wymagała budowy czy przebudowy budynku.
To oznacza, że jeśli wirus się rozprzestrzeni i konieczna będzie budowa np. tymczasowych szpitali, będzie można to zrobić z pominięciem długotrwałych formalności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl