Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Koronawirus. Uważaj na telefon od sanepidu. Za gapiostwo zapłacisz nawet 30 tys. zł

637
Podziel się:

Sanepid uruchomił system automatycznego powiadamiania o nałożeniu kwarantanny. Lepiej odebrać połączenie z numeru +48221043705. GIS zapewnia, że maszyna nie odpuści po pierwszej nieudanej próbie. Nieodebranie telefonu będzie problemem w razie złamania zasad kwarantanny.

Koronawirus. Uważaj na telefon od sanepidu. Za gapiostwo zapłacisz nawet 30 tys. zł
W obecnej sytuacji Polacy nie powinni mieć już wątpliwości, kto idzie na kwarantannę (Jacek SzydÅ‚owski / Forum, RM, Jacek SzydÅ‚owski / Forum)

Jak poinformował Główny Inspektor Sanitarny (GIS), w ramach digitalizacji służby uruchomiono automatyczne powiadomienia o nałożeniu kwarantanny.

Jednak, jak wyjaśnia rzecznik GIS Jan Bondar, to tylko dodatek, bo w obecnej sytuacji Polacy nie powinni mieć już wątpliwości, kto idzie na kwarantannę.

- Trzeba pamiętać, że osoba kierowana na test jest automatycznie (z mocy prawa) kierowana na kwarantannę. W tym przypadku kwarantanna rozpoczyna się w dniu następującym po dniu skierowania. Wiem, że były problemy z automatycznym zdejmowaniem tej kwarantanny w przypadku wyniku ujemnego. Ministerstwo zdrowia, które zawiaduje systemem elektronicznym, pracuje nad rozwiązaniem tego problemu -mówi Bondar.

Zobacz także: Pieniędzy na pomoc dla firm znacznie mniej. W efekcie część firm będzie musiało zwalniać pracowników

Żeby nie było wątpliwości co do kwarantanny, Polacy mają być jeszcze informowani telefonicznie.

- W przypadku wyniku dodatniego zadzwoni jeszcze pracownik inspekcji sanitarnej, by wypytać nas o bliskie kontakty z innymi osobami. Ten proces w przyszłości również chcemy zautomatyzować, tak by to osoba zakażona miała możliwość zgłaszania tych informacji do nas. Myślę, że nastąpi to w najbliższych dniach - mówi Jan Bondar.

GIS dzwoni do 20.30

Osoby wskazane przez zakażonego jako osoby z bliskiego kontaktu, na które została nałożona kwarantanna, są umieszczane w systemie i również zostaną poinformowane przez automat. Co usłyszą?

"Została nałożona kwarantanna. Proszę nie opuszczać miejsca zamieszkania i stosować się do zaleceń sanitarnych. Może się z tobą skontaktować policja. Potwierdzenie nałożenia kwarantanny możesz pobrać z Internetowego Konta Pacjenta. Pobierz i aktywuj obowiązkową aplikację Kwarantanna domowa..."

Telefony z decyzją o kwarantannie wykonywane są codziennie pomiędzy 9 a 20.30. Automat wykona dwie próby. Na ten numer można też oddzwonić. Jeżeli numer dzwoniącego jest w bazie, zostanie odczytany ten sam komunikat.

Jakie konsekwencje nieodebrania?

Sam fakt nieodebrania telefonu nie zmienia tego, że jesteśmy na kwarantannie. Tym samym nie zwalnia z obowiązków z tego wynikających?

- Jeżeli osoba skierowana na kwarantanne opuści miejsce, gdzie powinna na niej przebywać, może być ukarana administracyjnie do 30 tys. zł. Tutaj nic się nie zmieniło - mówi Jan Bondar.

Automat ma odciążyć pracowników GIS w dzwonieniu do osób objętych kwarantanna, ale nadal przecież dzwonimy do sanepidu po informacje. Tymczasem rzecznik zapewnia, że bardzo często nie musimy tego robić. Wszystko dlatego, że, teraz inaczej niż na wiosnę, Inspekcja Sanitarna nie wydaje żadnych decyzji ani zaświadczeń o kwarantannie i izolacji.

- Miliony ludzi do nas dzwoniły i dzwonią ws. tych formalności. Dlatego powtarzam, że informacja na ten temat automatycznie trafia do ZUS-u i pracodawca też jest tym samym poinformowany o tym fakcie - precyzuje Bondar.

- Ciągle jednak jest duże niezrozumienie tego, czym jest bliski kontakt. To pociąga ze sobą niezrozumienie tego, kto powinien być na kwarantannie. Nie chodzi tu o sytuacje, w której kogoś zakażonego spotykamy albo pracujemy na tym samym piętrze i on okazał się zakażony - mówi Jan Bondar.

Jak wyjaśnia, o bliskim kontakcie z zakażonym mówimy wtedy, gdy mieszkamy razem bądź co najmniej przez 15 minut, w odległości mniejszej niż 2 metry, przebywaliśmy w tym samym pomieszczeniu z nosicielem wirusa bez maseczek.

- Domownicy zakażonego z mocy prawa są na kwarantannie. A telefon od Inspekcji jest tylko dodatkiem - podkreśla jeszcze raz Bondar.

Surowe kary

Czy bez odsłuchania wiadomości automatycznej, możemy spodziewać się ewentualnej kary za nieprzestrzeganie zasad kwarantanny, nawet do 30 tys. zł? Okazuje się, że tak.

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nałożenie kwarantanny zarówno na osobę chorą jak i na osobę, która miała z taką kontakt, wymaga podjęcia decyzji przez organy inspekcji sanitarnej. IS nie musi jednak od razu nam jej doręczyć - wyjaśnia Konrad Młynkiewicz, radca prawny i dyrektor działu prawa administracyjnego w kancelarii Sadkowski i Wspólnicy.

Ustawa przewiduje bowiem, że decyzje takie mogą być przekazywane w każdy możliwy sposób zapewniający dotarcie decyzji do adresata, w tym ustnie, przy czym przekazanie powyższej informacji w taki sposób, wymaga późniejszego doręczenia decyzji na piśmie.

- W mojej ocenie poinformowanie o nałożeniu na określoną osobę kwarantanny zgodnie z obowiązującymi przepisami może się odbywać również poprzez systemy automatyczne i powinno być ono skuteczne. Pamiętajmy jednak, że obowiązek kwarantanny ma służyć zapewnieniu bezpieczeństwa, a naruszanie kwarantanny z pewnością będzie surowo karane - dodaje Młynkiwicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(637)
WYRÓŻNIONE
Vader
4 lata temu
Od kiedy w tym kraju jest obowiazek posiadania telefonu?
zuzia
4 lata temu
nie mam obowiazku odbierania telefonu
Wolontariusz
4 lata temu
Mam w swoim otoczeniu kilka osób, które zachorowały na COVID. Podczas kwarantanny dostarczam im prowiant, leki, pomagam ze zwierzętami domowymi itp. Oczywiście wszystko z zachowaniem tzw. reżimu sanitarnego. Jedni przechodzą chorobę lżej a inni ciężej. Tylko że to co widzę na żywo w ogóle nie pokrywa się z tym co można usłyszeć i przeczytać w mediach. Zarówno pod względem przebiegu samej choroby, sposobu jej leczenia (polopiryną jak zwykłe przeziębienie!) jak i całej otoczki epidemiologicznej. Chorymi nikt się właściwie nie interesuje, a już najmniej służba zdrowia. Leczą się sami, jak z przeziębienia. I nawet trwa to tyle samo co przeziębienie, tylko czasem łamie bardziej jak cięższa grypa. Po upływie dziesięciu dni zostają automatycznie uznani za zdrowych, bez żadnego badania lekarskiego. nie wspominając o testach. Fajnie, prawda? Myślę, że jakiś wirus pewnie rzeczywiście istnieje, bo ludzie rzeczywiście na coś chorują (choć gołym okiem trudno jest to odróżnić od zwykłej grypy), ale reszta to jest jakaś papierowa epidemia. Nic się w niej nie trzyma kupy. I oczywiście co innego widzimy wokół siebie a co innego słyszymy w mediach. Każdy w końcu zwątpi.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (637)
stop_żalom_d
3 lata temu
proszę zwrócić uwagę że artykuł jest z listopada 2020
Anaw
3 lata temu
Kwarantanna; dozór policji obowiązkowe odbieranie telefonu ,,robienie selfi włączona lokalizacja 17 dni ,jesteśmy traktowani jak przestępcy ,Bo możemy zachorować, moglibyśmy sami w większości przypadku się wyleczyć nawet przez teleporade dostać antybiotyk ,ale tu chodzi o zamknięcie człowieka w domu nic więcej, tragedia w jakich czasach przyszło nam żyć ,bez sądu bo możesz zachorować, przestępcy mają raj ,policja zajęta miseczkami i przestępcami na kwarantannie
mery
3 lata temu
osoba chora na koronowirusa, kwarantanna 10 dni, zdrowy współlokator 17 dni, telefon dzwoni 2 razy, za każdym razem trzeba przesłać selfie, jestem osobą starsza, czasem zapomnę przesłać, jestem nerwowo wykończona, wolałbym wizytę policji, sanepidu, siedzę w domu bo rozumiem sytuacje, ale te telefony uważam za niedorzeczne
Maciek
3 lata temu
A to wszystko jest całkiem bezprawne ponieważ SARS-Cov2 wciąż nie jest wpisany na listę chorób zakaźnych. Swoją drogą ciekawe, że taka "straszna" choroba jakims cudem nie trafiła na ta listę :) Przypadek? :)
Ilona
3 lata temu
Nie mam możliwości pobrania aplikacji, bo mam starą Nokię na guziczki :-)
...
Następna strona