Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|

Koronawirus w fabryce odzieży. 16 osób z pozytywnym wynikiem testu

13
Podziel się:

Do wykrycia kolejnego ogniska zakażenia w zakładzie pracy doszło w niewielkiej firmie z Torunia. Nowi zakażeni SARS-CoV-2 w regionie to głównie jej pracownicy. Kolejne próbki są jeszcze badane.

Ognisko w zakładach w toruniu może być większe. Sanepid bada kolejne próbki
Ognisko w zakładach w toruniu może być większe. Sanepid bada kolejne próbki (PAP)

Rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego poinformował w czwartek następnych 11 zakażeniach w regionie. Tylko w Toruniu to 8 osób. Jeden zakażony mieszka w Inowrocławiu, kolejny w powiecie nakielskim i jeszcze jeden w toruńskim.

PAP powołujący się na swoje źródła ustaliła, że wszystkie 8 nowych przypadków zakażenia z Torunia dotyczą osób pracujących w jednej firmie odzieżowej. Za tą sprawa tylko to ognisko zwiększyło się już do 16 osób. To może nie być koniec. Badane są kolejne dwie próbki.

Zobacz także: Tesco znika z Polski. "Konkurencja się zaostrzy, to dobra wiadomość dla kosumentów"

Od początku pandemii w w województwie kujawsko-pomorskim zachorowało 641 osób. 528 już wyzdrowiało, a 49 zmarło. Służby epidemiologiczne wykonały w regionie już 55,5 tys. testów.

To nie pierwszy w Polsce przykład przenoszenia się zakażenia wśród pracowników jednej firmy. Najgłośniejszy był przypadek Fabryki mebli Wersal pod Kępnem. Zaczęło się od dwóch pracowników. Po dwóch tygodniach zakażonych było już 9 osób, w kolejnych dniach ta liczba w całym powiecie zwiększyła się do 34 osób, które są związane były z fabryką.

Podobnie szybko zakażenie rozprzestrzeniło się wśród pracowników firmy "Anita" z Działoszyna (niedaleko Pajęczna w woj.łódzkim). To jeden z największych pracodawców w okolicy. Produkuje lody i mrożonki na rynek krajowy i zagraniczny.

To, że wybuchło tam lokalne ognisko koronawirusa stało się jasne, gdy jedna z zatrudnionych kobiet zgłosiła się do lekarza z objawami zbliżonymi do grypy. Gdy okazało się, że ma COVID-19, pracodawca na własny koszt przebadał część pracowników.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
buk
5 lata temu
w toruniu! niemożliwe! a rydzol na to pozwolił temu wirusowi bez odpowiedniej opłaty panoszyć się po jego włościach?
Ona
5 lata temu
W końcu rząd znalazł sposób na zamykanie niepasujących im firm. Wystarczy zrobić kilka testów, poddać obowiązkowej kwarantannie i spokojnie czekać aż firma upadnie. W końcu mają sposób na dyskretne zamknięcie kopalń.
Król_Artur
5 lata temu
Czemu można napisać nazwę firmy meblowej z Kępna, albo firmy Anita z Działoszyna, a nie można napisać nazwy firmy odzieżowej z Torunia? Cóż to za tajemnica? Czy ludzie nie mają prawa wiedzieć kogo unikać, aby się nie zarazić, albo mając kontakt z pracownikiem tej firmy zachować ostrożność?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Max
5 lata temu
Pewnie stan beznadzieny co? nie ośmieszaj ie się z tymi testami, to żenujący klamstwa, w które myślący ludzi i tak nie wierza
xxx
5 lata temu
Zróbcie test liściom w lesie. Trawie na lakach na asfalcie ulic tam też go znajdziecie..
Król_Artur
5 lata temu
Czemu można napisać nazwę firmy meblowej z Kępna, albo firmy Anita z Działoszyna, a nie można napisać nazwy firmy odzieżowej z Torunia? Cóż to za tajemnica? Czy ludzie nie mają prawa wiedzieć kogo unikać, aby się nie zarazić, albo mając kontakt z pracownikiem tej firmy zachować ostrożność?
Hania Idz do ...
5 lata temu
Hania Idz do polaka do Dino itp
Metro66
5 lata temu
Tam też podpisy zbierali .Brawo ty Rafał .Wystarczyło 100 tys. Ale chora obsesja postanowiła zebrać milion ponad .