Głównym powodem wzrostu bezrobocia są restrykcje nałożone w związku z epidemią koronawirusa - informuje PAP.
Z danych hiszpańskiego zakładu ubezpieczeń państwowych wynika, że pod koniec 2020 r. składki pracownicze odprowadzało 360,1 tys. mniej osób niż przed rokiem.
Z komunikatu resortu wynika, że wskutek epidemii zahamowana została po raz pierwszy od sześciu lat tendencja wzrostu liczby pracowników, objętych państwowym systemem ubezpieczeń społecznych. Obecnie jest ich ponad 19 mln osób, czyli prawie o 2 proc. mniej niż pod koniec grudnia 2019 r.
Jak poinformował podczas wtorkowej konferencji prasowej w Madrycie sekretarz stanu ds. pracy Joaquin Perez Rey, na koniec 2020 r. poziom bezrobocia wyniósł w Hiszpanii nieznacznie poniżej 16 proc.
Przedstawiciel rządu Pedra Sancheza oszacował, że na początku stycznia w 47-milionowej Hiszpanii bez zatrudnienia pozostawało 3,89 mln osób.