U gen. Jarosława Miki zdiagnozowano koronawirusa po powrocie z wojskowej narady w Niemczech. - Osoby towarzyszące generałowi poddano kwarantannie - podał MON. Co to za osoby?
Rzecznik DGRSZ w rozmowie z money.pl przekonuje, że kwarantannie podlegają członkowie delegacji. Nie ma wśród nich żadnego z dowódców generalnych pozostałych rodzajów sił zbrojnych.
Ppłk Pawlak zaznaczył, że generał Mika nie spotykał się z nikim po powrocie z Niemiec - miał przebywać z domu. Nie wymienia jednak członków delegacji, którzy są obecnie na kwarantannie.
- Dowódca [gen. Mika] czuje się dobrze. Procedury zadziałały, wprowadzono działania mające zminimalizować ryzyko - zaznacza również MON w komunikacie.
Generał miał się zarazić wirusem podczas spotkania dowódców sił lądowych NATO w Wiesbaden w Niemczech. Na spotkaniu był też trzygwiazdkowy amerykański generał Christopher Cavoli - dowódca sił U.S. Army na Europę. Nie ma jednak potwierdzenia, że i on został zarażony.
Jak podaje "The New York Times", koronawirusa potwierdzono u jednego z amerykańskich żołnierzy, którzy byli obecni na spotkaniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl