- Absolutnie koronawirus nie jest i nie będzie żadnym pretekstem, żeby podejmować jakieś nadzwyczajne działania długofalowe. Moim głównym założeniem jest dążenie do tego, żeby górnicy nie tracili pracy i żebyśmy zapewnili bezpieczeństwo energetyczne Polsce - podkreślił minister w radiowej Trójce. Jego wypowiedzi cytuje Polska Agencja Prasowa.
Jacek Sasin tłumaczył, że dotychczas koronawirusa SARS-CoV-2 wykryto u 959. górników, z czego 29. wymagało hospitalizacji. Obecna sytuacja epidemiczna wymusiła częściowe zawieszenie prac w czterech kopalniach.
Wicepremier poinformował również, że gabinet Mateusza Morawieckiego przygotowuje program naprawczy dla polskiego górnictwa. Jego szczegóły są obecnie dopracowywane. Na razie wiadomo, że ma on poprawić sytuację ekonomiczną ektora. W pełni poznamy go do końca czerwca.
- Moją intencją jest, żeby doprowadzić do takiej sytuacji, że żaden górnik nie straci pracy. Chciałbym żeby tak ten program został skonstruowany - zapewnił Sasin w Trójce.
Polityk zwrócił się także do górników oraz związków zawodowych. Poprosił, by ci wstrzymali się od protestów oraz by nie próbowali "przeszkadzać".
W money.pl informowaliśmy, że górnicy szykują się do dużego protestu. W sobotę w stolicy ma się zameldować nad 700 pracowników kopalń.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl