Amundsen Spirit, tankowiec pływający pod banderą z Bahama miał opuścić prot w Gdyni i udać się do Danii - donowi RMF FM powołują się na informacje Polskiej Agencji Prasowej. Przed niewypłynięciem kapitan przeprowadził całej załodze testy na obecność koronawirusa.
Spośród ponad 30 osobowej złogi pozytywny wynik miało kilkunastu marynarzy. Jeden z nich, którego stan był najtrudniejszy ostał przetransportowywany do trójmiejskiego szpitala. Pozostała część załogi została na statku w izolacji i oczekuje na decyzję armatora - podaje RMF.
Wraz z otwarciem granic do polskich wpływają zagraniczne statki. Załogi są jednak sprawdzane pod kątem koronawirusa.
Wśród załogi Amundsen Spirit nie było naszych rodaków. Całość stanowią obcokrajowcy.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie