Imprezy weselne stają się nowymi ogniskami koronawirusa w Polsce. Tylko w ostatnich dniach po trzech weselach w Małopolsce (w powiecie nowosądeckim) 283 osoby zachorowały na COVID-19. Następne 99 - po dwóch przyjęciach zorganizowanych w Wielkopolsce. Natomiast na Mazowszu jedno wydarzenie doprowadziło do 38 zakażeń.
Jeżeli chodzi o Wielkopolskę, to tam 77 przypadków zakażenia pojawiło się po weselu w powiecie rawickim, gdzie bawiło się łącznie ok. 100 osób. "Wszystkie osoby zostały przebadane podczas drive-thru w Gostyniu i poddane leczeniu w warunkach izolacji domowej" - podaje Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu.
Przed możliwością zakażenia się na weselach wielokrotnie przestrzegali epidemiolodzy. - Nie zakaża się od osób objawowych. Tu się czepiam do wesel. Branża mnie za to znienawidzi. Na weselach wystarczy, że zjawi się osoba bezobjawowa i tak to się szerzy. Nie jest tak, że zakazi każdego, ale kogoś zarazi. Najczęściej są to osoby z chorobami współistniejącymi - powiedział prof. Krzysztof Simon w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski.
Lekarz zalecał też, by w weselach brały udział wyłącznie osoby poniżej 50. roku życia i które nie zmagają się z żadnymi chorobami współistniejącymi. A jeśli już mają w nim wziąć udział osoby starsze, to wyłącznie na krótko i w maseczkach ochronnych. Tłumaczył, że wirusem łatwo zakazić się w miejscach zatłoczonych oraz w takich, które trudno wentylować.
Wesela można organizować od 6 czerwca. Liczba uczestników zabawy nie może przekroczyć 150 osób. To było zaskoczeniem, bowiem wcześniej resort zdrowia wypuszczał informację, że zgodzi się maksymalnie na 50 weselników.
Jeszcze na początku czerwca ogniskami COVID-19 były kopalnie, co doprowadziło do czasowego wstrzymania prac pod ziemią. Doszło do tego, że mieszkańców Śląska nie chcieli wpuszczać do siebie Czesi.
Pod koniec czerwca jednak wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapewnił, że ogniska SARS-CoV-2 w kopalniach są już opanowane. Dlatego też nic nie stoi na przeszkodzie, by górnicy wrócili do pracy. Postępy w procesie wygaszania ognisk docenili również nasi sąsiedzi i otworzyli granicę dla Ślązaków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl