Epidemia okazała się poważniejsza niż to się pierwotnie wydawało, więc stale odsuwane jest podjęcie decyzji o powrocie do stanu sprzed pandemii – również odnośnie zniesienia ograniczeń podróży zagranicznych – zauważył prezes Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej w swoim najnowszym cotygodniowym opracowaniu, w którym opisuje wpływ pandemii na decyzje turystów.
Przypomina, że instytucje w różnych krajach też przekładają szerszego otwarcia swoich granic dla turystów z zagranicy oraz wydłużają czas, w którym ich obywatele mogą bez konsekwencji (a więc na przykład przymusowej kwarantanny, jak to ma miejsce w Polsce) zacząć myśleć o podróży za granicę.
I tak, ministerstwo spraw zagranicznych Niemiec pod koniec kwietnia zdecydowało o przedłużeniu okresu ostrzeżenia przed podróżami w celach prywatnych do 14 czerwca. Jak donoszą niemieckie portale turystyczne minister Heiko Maas stwierdził, że w okresie późniejszym i w porozumieniu z innymi krajami zostaną podjęte kolejne decyzje, czy po tym terminie będą możliwe zagraniczne podróże i do jakich krajów z uwzględnianiem ich sytuacji epidemicznej.
Z kolei prezes zarządu TUI Group Fritz Joussen mówił o stopniowym odmrażaniu ruchu turystycznego z uwzględnieniem indywidualnej sytuacji w poszczególnych regionach danych krajów sugerując np. wcześniejszy powrót do ruchu turystycznego Balearów i Wysp Kanaryjskich niż pozostałych regionów Hiszpanii.
Ostatniego dnia kwietnia decyzję o przedłużeniu zawieszenia połączeń lotniczych podjął zarząd polskich linii lotniczych LOT. Wszystkie loty pasażerskie krajowe i międzynarodowe zaplanowane do dnia 31 maja włącznie zostały odwołane i nie podano jeszcze żadnej konkretnej daty wznowienia połączeń.
Z kolei władze francuskie postanowiły o prawie 9 tygodni, czyli od 23 maja do aż 24 lipca przedłużyć sanitarny stan wyjątkowy. Wprowadzono nowe przepisy i zdecydowano o powołaniu specjalnych jednostek organizacyjnych mających kontrolować ich przestrzeganie. Osoby przekraczające granice Francji mają być obejmowane kwarantanną i umieszczane w miejscach odosobnienia – pisze Andrzej Betlej.
Pomimo koronawirusa Polacy i tak ruszą na wakacje
Może jakieś rekomendacje o charakterze unijnym? Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen początkowo odradzała rezerwowanie zagranicznych letnich wakacji, ale później zmodyfikowała swoje zdanie.
Nie neguje już możliwości tegorocznych turystycznych wyjazdów zagranicznych, ale uważa, że w pierwszej kolejności należałoby znosić ograniczenia w podróżowaniu między obszarami o porównywalnych wskaźnikach zakażeń monitorowanych przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl