- Nieprzemyślana, zła decyzja. 100 proc. odpowiedzialności za strajk od 8 kwietnia ponosi rząd – skomentował w programie Krzysztofa Ziemca w RMF FM prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że jego zdaniem jeszcze w piątek była ogromna szansa, by doszło do porozumienia między stroną rządową a związkowcami.
- Tak się wydawało po wcześniejszych rozmowach, ale byłem niezwykle zaskoczony prowokacyjną propozycją premier Szydło. Prowokacyjną w obszarze, w którym złożyła tę propozycję, ale też w stylu, w jakim została złożona, o co bardzo związkowcy się oburzyli, że najpierw infografiki dostali dziennikarze, a nie sami zainteresowani.
Dodał, że Szydło "popełniła błąd w sztuce".
- A prowokacją jest sama istoty tych zmian, które premier Szydło na finale rozmów proponuje, otwierając zupełnie nowe fronty. Nieprzemyślana, zła decyzja. 100 proc. odpowiedzialności za strajk od 8 kwietnia ponosi rząd – podkreślił polityk.
W piątek Beata Szydło przedstawiła propozycje rządu, które rozmijają się z oczekiwaniami nauczycieli. Ich złość spowodowała na przykład propozycja zwiększenia od września godzin obowiązkowych zajęć dydaktycznych przy jednoczesnym odłożeniu na później podwyżki zasadniczego wynagrodzenia. Nazwali ten pomysł "Pensum+".
Największy nauczycielski związek zawodowy argumentuje, że "przy takim modelu pensje podstawowe nadal pozostają niskie", a rządowa propozycja oznacza zwolnienia i zwiększenie czasu pracy przy pozostawieniu wynagrodzeń zasadniczych na niskim poziomie.
ZNP podkreśla, ze "to nie rozwiązuje problemów, wokół których toczy się dziś protest".
Poniedziałkowy strajk jest w tej sytuacji niemal pewny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl