Krajowy Plan Odbudowy to dokument, który musi przedstawić w Brukseli każdy z krajów członkowskich. Pieniądze bowiem pochodzą z uzgodnionego przez kraje członkowskie w ubiegłym roku Funduszu Odbudowy.
W poniedziałek ambasador RP przy UE Andrzej Sadoś rozmawiał na temat polskiego planu z Céline Gauer, szefową grupy zadaniowej ds. odbudowy i odporności Komisji Europejskiej oraz dyrektorem generalnym KE ds. gospodarczych i finansowych Maartenem Verweyem.
Krajowy Plan Odbudowy przewiduje inwestycje w zakresie: zdrowia, gospodarki i przedsiębiorców, energii i środowiska, cyfryzacji, infrastruktury, transportu, innowacji, a także społeczeństwa oraz spójności terytorialnej. Łącznie Plan ma być podzielony na pięć filarów.
- Pierwszy filar Planu Odbudowy to wzrost produktywności i odbudowa konkurencyjności polskiej gospodarki po kryzysie, natomiast filar drugi to cyfryzacja - wyjaśniał Morawiecki.
Wspomniane przez premiera dwa filary zostały określone jako: transformacja cyfrowa i odporność i konkurencyjność gospodarki. Pozostałymi trzema filarami są: dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia, zielona i inteligentna mobilność oraz zielona energia i zmniejszenie energochłonności.
W układzie pięciu zaproponowanych filarów najwięcej środków ma trafić na przekształcenia w ramach zielonej energii i zmniejszenia energochłonności - 6,347 mld euro. Na drugim miejscu znalazła się zielona, inteligentna mobilność. Na ten cel trafić ma 6,074 mld euro.
Krajowy Plan Odbudowy. Rząd przedstawia założenia
20 mld złotych mają trafić na wzrost "produktywności i wydajności gospodarki", jak określił to premier, który wartości podawał również w złotówkach. Szef rządu przekonywał, że dzięki temu Polacy będą zarabiać jeszcze więcej. Tyle samo trafić ma również na sektor medyczny.
Następne 2,5 mld złotych pochłoną zmiany programowe i prawne, które mają zachęcić inwestorów zagranicznych i polskich do lokowania kapitału w kraju nad Wisłą.
Na cele niskoemisyjnego transportu i kolei z Krajowego Planu Odbudowy ma trafić ok. 25 mld złotych.
Najwięcej - w przeliczeniu na złotówki - kosztować ma transformacja energetyczna. Na ten cel w KPO zaplanowane jest nawet 250 mld złotych.