Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|
aktualizacja

Krok milowy Mercedesa. Koncepcyjny elektryk z rekordem

18
Podziel się:

Koncepcyjny model elektrycznego Mercedesa przejechał ponad tysiąc kilometrów na jednym ładowaniu. Po pokonaniu całej trasy została nawet rezerwa w postaci 140 km. Auto wyruszyło z Niemiec i dojechało do Mediolanu w 12 godzin. Samochód jechał autostradą, a także przez obszary górzyste w niskiej temperaturze.

Krok milowy Mercedesa. Koncepcyjny elektryk z rekordem
Koncepcyjny Mercedes-Benz VISION EQXX (Materiały prasowe, Mercedes-Benz AG Communications & Marketing photo by. B. Hanselmann on behalf of Mercedes-Benz AG)

Elektryczny koncepcyjny samochód Mercedesa przejechał ponad tysiąc kilometrów na jednym ładowaniu. Auro, wyruszyło z fabryki Stuttgart-Sindelfingen, następnie skierowało się do Szwajcarii, a potem do Mediolanu we Włoszech. Koncepcyjny elektryk Mercedesa jechał autostradami z prędkością 140 km/h.

Samochód jechał też przez tereny górzyste przy temperaturze bliskiej zera stopni. Bardzo istotny elementem jest waśnie kwestia temperatury.

Ponad tysiąc kilometrów w 12 godzin

Koncepcyjny Mercedes pokonał 1008 kilometrów w 12 godzin i 2 minuty. Jechał ze średnią prędkością 87,4 km/h. Zużycie energii na 100 km to zaledwie 8,7 kWh. Inne auta zużywają na tym dystansie kilkanaście kWh. Dodatkowo po przejechaniu całej trasy Mercedes VISION EQXX miał jeszcze 140 km rezerwy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Jak zauważa autokult.pl – auto miało pewne ułatwienie – jechało otoczeniu innych mercedesów, które mogły wytworzyć tunel aerodynamiczny.

Mercedes zostawił w tyle Teslę. Wyniki niemieckiego elektryka przebił zasię auta produkowanego przez firmę Elona Muska. Model S Tesli ma zasięg tylko około 650 km.

Mercedes-Benz chce być liderem zarówno w dziedzinie napędu elektrycznego, jak i oprogramowania dla pojazdów. Aby przyspieszyć ten rozwój, firma zainwestowała ponad 200 mln euro w jednostce oprogramowania elektrycznego w Centrum Technologicznym Mercedesa (MTC) w Sindelfingen. Pod jednym dachem zgromadzono liczne funkcje związane z oprogramowaniem, sprzętem, integracją systemów i testowaniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(18)
WYRÓŻNIONE
pele 10
3 lata temu
wszystkie elektryki nie maja nic wspolnego z ekologia bo wyprodukowanie 1KW w elektrowni emituje 149 m/g dwutlenku wegla a zwykly diesel emituje 117 m/g dwutlenku wegla to wszystko pic na wode jak covid i ta wojna to po to by cos zatuszowac i zeby ktos zarobil a ludzie traca bo zlodzieje zawyzaja ceny by ktos zarobil i tlumacza to ta smieszna wojenka
Vrilek
3 lata temu
Calym sercem jestem za elektrykami ale do poki baterie nie beda wymieniane na stacjach ladowania to czarno widze. Przypomnijcie sobie jak to bylo z oddwazaczami video a potem z CD . Po wprowadzeniu unifikacji o zasiegu swiatowym to zaczelo miec sens . Jak na razie kazdy producent bateryjek ciagnie w swoja strone . I jeszcze jedno aby zwiekszyc zasieg trzeba wbudowac fotowoltaike . Moze firma polska od miekkich ogniw pomoze . W Australii co roku jest taki rajd pojazdow na solar na dystansie 3000 km bez ladowania , ale ostatnio nawet trudno informacje znalezdz w necie no bo te pojazdy jezdza " za darmo " . Oczywiscie to prototypy wiec sa bardzo kosztowne i specjalnie nie uzywam slowa samochody.
Arc
3 lata temu
Jechał w otoczeniu innych mercedesow.. No ze go jeszcze na lawetę nie wsadzili to dopiero dużo by przejechał
NAJNOWSZE KOMENTARZE (18)
hihihi
2 lata temu
Czyżby te towarzyszące popychały tego elektryka po kolei kiedy trzeba było zatanować jednego z tych popychających
Johnny
3 lata temu
Te 1000 km to pewnie na lince holowniczej przejechał. Na 12 godzin ogrzewania akurat wystarczyło
Arc
3 lata temu
Jechał w otoczeniu innych mercedesow.. No ze go jeszcze na lawetę nie wsadzili to dopiero dużo by przejechał
Vrilek
3 lata temu
Calym sercem jestem za elektrykami ale do poki baterie nie beda wymieniane na stacjach ladowania to czarno widze. Przypomnijcie sobie jak to bylo z oddwazaczami video a potem z CD . Po wprowadzeniu unifikacji o zasiegu swiatowym to zaczelo miec sens . Jak na razie kazdy producent bateryjek ciagnie w swoja strone . I jeszcze jedno aby zwiekszyc zasieg trzeba wbudowac fotowoltaike . Moze firma polska od miekkich ogniw pomoze . W Australii co roku jest taki rajd pojazdow na solar na dystansie 3000 km bez ladowania , ale ostatnio nawet trudno informacje znalezdz w necie no bo te pojazdy jezdza " za darmo " . Oczywiscie to prototypy wiec sa bardzo kosztowne i specjalnie nie uzywam slowa samochody.
Jacek
3 lata temu
Można to porównać do spalania fabrycznego ropy lub paliwa…