Kończy się pewna epoka w historii Wielkiej Brytanii. W wieku 96 lat zmarła królowa Elżbieta II. Monarchini swój urząd piastowała przez ponad siedem dekad. Rodzina Królewska poinformowała, że królowa odeszła na zamku Balmoral w czwartek po południu. Tron objął po niej najstarszy syn i przyjął imię Karol III - poinformował dwór królewski.
To oznacza, że w Wielkiej Brytanii formalnie rusza procedura "London Bridge". To szczegółowy plan na najbliższe 10 dni – od momentu potwierdzenia zgonu królowej do jej pogrzebu. Zaangażowane w akcję są służby państwowe, instytucje publiczne, jak i media. Przez najbliższe dni Wielka Brytania odda się żałobie i przygotowaniom do koronacji następcy. Więcej o tym przeczytasz tutaj.
Początki Elżbiety II na tronie
Elżbieta Aleksandra Maria do roli królowej była przygotowywana już od wczesnej młodości, a to przez fakt choroby jej ojca – króla Jerzego VI – u którego zdiagnozowano raka gardła. Młoda Elżbieta przejęła część obowiązków urzędującego monarchy jeszcze za jego życia.
Jerzy VI zmarł 6 lutego 1952 r. z powodu ataku serca. Informacja o śmierci króla zastała następczynię tronu w Kenii, gdzie przebywała z zagraniczną wizytą. Natychmiast powróciła do kraju, a już dzień później została ogłoszona władczynią Wielkiej Brytanii.
Wtedy właśnie przyjęła imię Elżbieta, a była drugą tego imienia na brytyjskim tronie. Koronacja odbyła się ponad rok później – 2 czerwca 1953 r., gdy miała 27 lat.
Tak przebiegało panowanie Elżbiety II
Królowa zasłynęła licznymi podróżami po całym świecie. W 1996 r. odwiedziła Polskę na zaproszenie ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. W oficjalnej roli odwiedziła ponad 100 państw.
Przez całe życie trzymała się zasady, iż głowa monarchii parlamentarnej, stojąca ponad podziałami politycznymi, nie powinna wyrażać osobistych opinii na tematy polityczne. O tym, jakie są jej poglądy, wiedzieli nieliczni: albo członkowie jej rodziny, albo najbliżsi współpracownicy.
Aktywnie natomiast włączała się w akcje charytatywne. W trakcie swojego życia związała się ponad 600 organizacjami charytatywnymi, zarówno z tymi działającymi globalnie, jak i działających w specjalistycznych dziedzinach lub pomagającymi lokalnym społecznościom.
W czasie panowania Elżbiety II doszło do powolnego rozpadu brytyjskiego imperium, choć proces ten rozpoczął się na długo przed tym, zanim została monarchinią. W czasie, gdy zasiadała na tronie, niepodległość od Korony uzyskało ponad 20 państw, w tym m.in. Ghana, Nigeria, Jamajka czy Malta. Większość z nich zniosła monarchię i ustanowiła system republikański, choć zarazem wszystkie pozostały we Wspólnocie Narodów.
Za swoją królową, oprócz Wielkiej Brytanii, uznawało ją również 15 państw tzw. Commonwealth Realm (m.in. Kanada, Australia, Jamajka, Nowa Zelandia).
Dyskusje w mediach wzbudzał prywatny majątek królowej. Szacunki mediów są rozbieżne, ale wynika z nich, że Elżbieta II mogła być posiadaczką majątku wartego od kilkuset milionów do nawet kilkudziesięciu miliardów funtów.
Oto jej następca
Pierwszym w linii sukcesji do brytyjskiego tronu jest Karol, książę Walii, pierwszy syn zmarłej królowej. Jeżeli 73-latek nie zrzeknie się prawa do tronu, będzie najstarszym następcą tronu w historii Wielkiej Brytanii. Jeżeli jednak nie będzie chciał objąć urzędu, to następny w kolejce jest wnuk Elżbiety II – 40-letni William, książę Cambridge.
Trzeba jednak wspomnieć, że rola monarchy, choć niezwykle istotna konstytucyjnie, w rzeczywistości jest jednak symboliczna. To głównie funkcja doradcza dla parlamentu. Monarcha wygłasza np. mowę tronową z okazji nowej, rocznej sesji. Oprócz tego podpisuje również uchwały parlamentarne, jest najwyższym zwierzchnikiem sił zbrojnych oraz decyduje o wojnie i pokoju. Formalnie powołuje również premiera, choć zostaje nim zawsze lider partii wygrywającej wybory.
Teoretycznie król ma możliwość zawetowania aktów prawnych przyjętych przez parlament. W praktyce ostatnią monarchinią, która skorzystała z tego prawa, była królowa Anna Stuart w 1717 r.
Co ciekawe, w 2013 r. weszła w życie ostatnia zmiana dotycząca sukcesji na brytyjskim tronie. Zniesiono wtedy primogeniturę męską, czyli zasadę stawiającą w uprzywilejowanej pozycji mężczyzn w kwestii ustalania sukcesji. Nowe zasady nie obowiązują wszystkich potomków rodziny królewskiej, a tylko tych urodzonych po 28 października 2011 r. (tego dnia na nowe zasady zgodzili się członkowie Wspólnoty Narodów).