Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Krótki urlop z własnymi kanapkami. "Polacy pytają o to, jak daleko jest do dyskontu"

56
Podziel się:

Wyjeżdżamy równie często, co w zeszłym roku, ale na krócej. Oszczędzamy też na wyżywieniu, stąd na przykład wiele pytań do właścicieli obiektów o wyposażenie pokojów czy apartamentów w sprzęt kuchenny – wynika z danych platformy Noclegi.pl zebranych na półmetku wakacji.

Krótki urlop z własnymi kanapkami. "Polacy pytają o to, jak daleko jest do dyskontu"
Polacy skracają urlopowe wyjazdy i stawiają na kwatery, w których jest możliwość samodzielnego przygotowania posiłków (East News, Wojciech Strozyk/REPORTER)

Za wcześnie na ostateczne wnioski dotyczące sezonu, bo decyzję o wyjeździe zostawiamy na ostatnią chwilę, więc sierpień wciąż jest dla nas zagadką – mówią eksperci.

Odkładanie rezerwacji do ostatniej chwili

W stosunku do ubiegłego roku średnia cena za osobę za noc wzrosła o około 8 proc. z 88 do 95 zł. W poszczególnych regionach oraz w zależności od typu wybranego obiektu, szczególnie w najpopularniejszych miejscowościach, te różnice kształtować się mogą nieco inaczej – wynika z analizy danych dotyczących rezerwacji Polaków dokonanych od stycznia do lipca 2022 roku w porównaniu do tego samego okresu roku poprzedniego.

- Na półmetku wakacji trudno jeszcze o ostateczne wnioski i podsumowania, bo widzimy, że okno rezerwacyjne bardzo się skraca i decyzje wyjazdowe podejmowane są na ostatnią chwilę. Widzimy, że to, co najbardziej charakteryzuje ten sezon, to skrócenie wyjazdów – średnio o jeden dzień i właśnie odkładanie rezerwacji na ostatni moment - podkreśla Natalia Jaworska z Noclegi.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Coraz droższe wakacje. Psycholog ma dla rodziców jedną radę

W zeszłym roku średni czas rezerwacji krajowych wakacji wynosił 4-5 dni, w tym roku są to średnio 3-4 dni. Polacy skracają wyjazdy z powodu wzrostu nie tyle samych cen usług noclegowych, ale usług towarzyszących, czy ze względu na ceny paliw.

Najwięcej rezerwacji – tak jak w zeszłym roku – jest w Zakopanem, Gdańsku, Krakowie, Kołobrzegu i w Warszawie. W topowej piątce ceny kształtują się średnio od 91 złotych za osobę za noc w Zakopanem, do aż 120 złotych za osobę za noc w Gdańsku. Za wyjazd do Gdańska na 3 noce dla 3 osobowej trzeba zapłacić średnio 1162 złotych.

Skrócenie wyjazdu, omijanie głównych kierunków turystycznych i wybór tańszych miejsc zakwaterowania to nie jedyny sposób na budżetowe wakacje. Polacy zaczęli oszczędzać na wyżywieniu.

- Mamy wiele zapytań o to, jak daleko od obiektu znajdują się sieciowe sklepy spożywcze i dyskonty, goście wypytują też bardziej szczegółowo niż dotąd o stan wyposażenia kuchni w domkach czy apartamentach – relacjonuje ekspertka. – Własny grill, kuchenka i lodówka turystyczna to częsty ekwipunek turystów, wybierających się na przykład nad jeziora – dodaje.

Ci, którzy jeszcze nie zdecydowali co zrobić z wolnym w sierpniu, wciąż mają szansę znaleźć noclegi w cenie poniżej 80 złotych za noc za osobę. Na przykład w Wiśle średnia cena to 77 złotych, co za wyjazd dla rodziny czteroosobowej na 3 noce oznacza wydatek 957 złotych.

Zamiast samochodu autokar lub pociąg

Jeszcze taniej jest w Bukowinie Tatrzańskiej czy Białym Dunajcu. Tym, którym marzy się wypoczynek nad wodą eksperci polecają wyjazd na Mazury, chociaż nie do Mikołajek – tzw. Mazurska Wenecja wiąże się bowiem z kosztami porównywalnymi do Gdańska czy Sopotu.

Eksperci radzą, aby ci, którzy wybierają wypoczynek w kraju postarali się zorganizować wyjazd samodzielnie, a nie przez biuro podróży i żeby uważnie porównywali ceny w platformach rezerwacyjnych, porównywarkach cenowych i na stronach obiektów.

Ze względu na koszty paliwa warto rozważyć jazdę pociągiem lub autokarem. Dobrze też jest roztropnie się spakować, zabrać wszystko, co może okazać się potrzebne, żeby nie przepłacać na miejscu w wakacyjnych cenach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
Ale dziwne.
2 lata temu
Woda w sklepie z owadem 3 złote a w hotelowym barze 6 albo 8. Dziwny jestem bardzo że idę kupić u owada. Kawa w barze 15/20 zł,mała filiżanka. Kupię za to prawie pół kg kawy. I nie chodzi o to że żałuję,nie żałuję sobie na atrakcje na wakacjach ale dlaczego mam pozwalać się komuś praktycznie okradać. Mogę ale nie muszę kupować i jeść w hotelowych barach albo restauracjach gdzie za schabowego ,trochę surówki i 3 ziemniaki wołają 120 zł
Ubogi
2 lata temu
I co z tego? Pracuje uczciwie a i tak mnie nie stać. Okradam kogoś że sam zrobię objad?
ninn
2 lata temu
Przecież to normalne, korzystanie ze sklepów. Kupuję w nich zarówno wtedy, gdy chcę moją ulubioną wodę do wybranego hotelu ze śniadaniem, jak również wtedy, gdy śniadania i jedzenia nie ma w obiekcie lub jest bardzo niepewne. I jakoś nie robię z tego wielkiego halo. A jeżdżę i korzystam z hoteli/ośrodków/ cały rok, taka praca. I nie uważam z kolei, że jestem "burakiem", czy "januszem" bo kupuję batona za 3 zł, zamiast zapłacić za "hotelowego" np 8 zł. WSZYSTKO JEST DLA LUDZI . CZYTANIE CENIKÓW TEŻ
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
Zapalony tury...
2 lata temu
Ja posiadam swojego kampera. Jadę i zatrzymuje się gdzie chce. Mam swoje jedzenie, mogę się wykąpać. Jestem niezależny. Mam głęboko te hotele, restauracje itp.
Aaaa
2 lata temu
Pociąg zamiast auta, dobre sobie, na pewno nie dla rodziny 4 osobowej. Ktoś to liczy zanim napisze? A co złego w gotowaniu samemu? Ceny z wyżywieniem to porażka. Rozumiem , ze wszystko podrożało, ale dla nas również i nas nie stać na odpoczynek z wyżywieniem.
Tytus
2 lata temu
Najśmieszniejsze jest to, że taniej jest we Włoszech niż w Polsce. Ale oczywiście polski "przedsiębiorca" musi narzekać i dorobić się w jeden sezon. Zimne morze, zasyfione , drożyzna, tandeta i bylejakość. Coś dla Janusza Cymbergaja. Nigdy więcej polskiego morza i Zakopanego.
Gdańszczanin
2 lata temu
Turyści jęczą ze w Gdańsku jest drogo, ale niech pamiętają ze tutaj tez żyją ludzie i jakoś dają radę cały miesiąc. Chociaż możecie oczywiście nie przyjeżdżać-będą mniejsze korki i brak tłoku na plazy
Dziadek Donka
2 lata temu
To straszne co zrobiła z nami Dobra Zmiana! Oby Platforma po wyborach przywróciła normalność, demokrację, tolerancję i niskie ceny benzyny.
...
Następna strona