Na początku września KRRiT także odłożyła decyzję o podziale środków z opłat abonamentowych na Telewizję Polską, Polskie Radio i regionalne rozgłośnie. Rok temu KRRiT prognozowała, że w 2024 roku wpływy abonamentu RTV wyniosą blisko 620 mln zł. 316,2 mln zł z tej puli miała otrzymać Telewizja Polska, a pozostałą część Polskie Radio i rozgłośnie regionalne (po 151,9 mln zł) - przypomina serwis wirtualnemedia.pl.
W styczniu regulator zamroził wypłatę środków. Miesiąc później zdecydował o przekazywaniu ich do depozytu sądowego. W czwartek KRRiT nie podjęła nowej decyzji finansowej w sprawie abonamentu za 2024 rok. Zdaniem prof. Tadeusza Kowalskiego w depozytach sądowych znajduje się prawie 490 mln zł. Mogą trafić do spółek mediów dopiero po zakończeniu postępowań sądowych - mówi w rozmowie z serwisem.
Z uwagi na charakter stanu prawnego spółek mediów publicznych, tj. stanu faktycznej likwidacji, KRRiT wyraża poważne wątpliwości co do możliwości przekazania środków abonamentowych w roku 2025 na rzecz tych spółek - napisano w komunikacie KRRiT.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zdaniem KRRiT realizacja przez jednostkę publicznej radiofonii i telewizji misji publicznej, o której mowa w art. 21 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji, wyklucza się z likwidacją takiej spółki na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, w szczególności z zadaniami nakładanymi na likwidatora spółki o których mowa w art. 468 § 1 k.s.h." - uzasadniła swoje stanowisko KRRiT.
W związku z tym, Krajowa Rada zwróciła się do Ministra Kultury o potwierdzenie, czy likwidacja mediów będzie kontynuowana, czy też wycofana oraz czy zostanie przywrócony stan prawny spółek przewidziany ustawą o radiofonii i telewizji.
KRRiT w ramach swoich obowiązków ustawowych wynikających z art. 8 ust. 2 ustawy o opłatach abonamentowych, każdego roku do dnia 30 września powinna określić sposób podziału wpływów z opłat abonamentowych na rok następny.
Minister zdziwiona działanie KRRiT
- Chciałabym powiedzieć, że jestem zdziwiona działalnością Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, natomiast tak naprawdę nie jestem zdziwiona. Nie chciałbym się tu posługiwać powodzią, jednak przypomnę państwu, że w takich momentach kryzysów, infrastruktura informacyjna jest dla nas bardzo ważna. Dlatego dziwię się działaniom pana Świrskiego - powiedziała podczas piątkowej konferencji ministra kultury Hanna Wróblewska.
- Z mojej strony mogę powiedzieć, że 23 września zakończyliśmy konsultacje społeczne założeń do nowej ustawy medialnej. Jesteśmy w trakcie opracowywania tych założeń. Jest to kolejny krok na drodze do tworzenia - wspólnie, w otwartym i transparentnym procesie legislacyjnym – nowej ustawy, który, mam nadzieję, zakończy się w następnym roku i uzdrowi sytuację mediów publicznych - dodała Wróblewska.