KRS. Głosowanie w Sejmie powtórzone. Rzeczniczka PiS jako powód wskazuje "chaos" i problemy techniczne
Zdaniem rzeczniczki Prawa i Sprawiedliwości powodem zajścia był , chaos" i awaria części urządzeń do głosowania. Chodzi o sytuację, w której podczas wieczornego posiedzenia izby Elżbieta Witek przerwała głosowanie, nie podając jego wyników, a następnie je wznowiła.
- Na sali zapanował chaos, część urządzeń do głosowania nie działała w sposób prawidłowy, a wezwania do powtórnego głosowania padały ze wszystkich stron sali (...); w tej sytuacji marszałek Sejmu podjęła decyzję o anulowaniu trwającego głosowania. Ostateczny wynik głosowania był jednoznaczny i wskazywał wolę Sejmu - powiedziała w rozmowie z Onetem.
Oglądaj: Zakulisowe rozmowy w Sejmie ws. KRS. Włodzimierz Czarzasty oskarża PiS: złamali ustalenia
Przypomnijmy, że podczas nocnych obrad na nowych członków KRS wybrani zostali - Marek Ast, Arkadiusz Mularczyk, Bartosz Kownacki i Kazimierz Smoliński. Wszyscy z nich są posłami Prawa i Sprawiedliwości.
KRS. Głosowanie w Sejmie powtórzone. Echa sejmowego "piekiełka"
W jednym z komentarzy po głosowaniu Grzegorz Braun zasugerował, że anulowanie głosowania ws. KRS stanowiło przestępstwo. Poseł Konfederacji stwierdził jednocześnie, że całą procedurę zatrzymano, bo Jarosław Kaczyński miał problem z obsłużeniem maszyny do głosowania. - Są małymi krętaczami - powiedział Braun.
Warto wspomnieć, że przy głosowaniu na członków KRS użyto specjalnej maszynki, z którą parlamentarzyści mają kłopot od dawna nie lada kłopot. W trakcie pierwszego głosowania część posłów zaczęła zgłaszać problemy techniczne z maszynkami: urządzenie to nie działało także m.in. na miejscu zajmowanym przez Jarosława Kaczyńskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl