Amerykański Business Insider informuje, że fortuna Sama Bankmana-Frieda przestała być notowana w rankingu 500 najbogatszych ludzi świata tworzonym w oparciu o wartość ich majątku netto. To dlatego, że założona i do niedawna kierowana przez 30-letniego Amerykanina giełda kryptowalut FTX zaliczyła spektakularny upadek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Upadek giełdy FTX
11 listopada FTX Trading Ltd. złożył wniosek o ochronę przed bankructwem w Stanach Zjednoczonych. Bankman-Fried zrezygnował ze stanowiska prezesa giełdy. Zastąpił go John J Ray III. Przed złożeniem wniosku klienci zwrócili się w ciągu 72 godzin o wycofanie 6 mld dol., a konkurencyjna giełda Binance porzuciła plan ratunkowego przejęcia FTX.
W sobotę FTX poinformowała o wykryciu nieautoryzowanych transakcji, w wyniku których być może nawet setki milionów dolarów aktywów zostało wycofane z platformy w podejrzanych okolicznościach.
Według Reutersa i "Financial Times" dzień przed złożeniem wniosku o bankructwo FTX dysponował zaledwie 900 mln dol. płynnych aktywów, to dziesięć razy mniej niż wynosiły zobowiązania firmy wobec klientów. Większość aktywów FTX stanowią mało płynne udziały w projektach VC albo różne kryptowaluty.
Założyciel FTX traci fortunę. "Jeden z największych upadków w historii"
W szczytowym momencie - wiosną 2022 r. - majątek netto Bankmana-Frieda wynosił 26 mld dol. i jeszcze w poniedziałek (7 listopada) był szacowany na 16 mld dol. Według rankingu Bloomberga od tamtej pory w ciągu zaledwie dni skurczył się do 1 mld dol.
10 listopada 30-letni przedsiębiorca przestał figurować w zestawieniu Bloomberg Billionaires Index. Według rankingu wartość jego giełdy FTX spadła do zaledwie 1 dol. ze względu na ryzyko wstrzymania handlu. Bankman-Fried ma około 70 proc. udziałów w spółce.
Tym samym aktywa założyciela i byłego prezesa FTX są dziś niemal bezwartościowe. Bloomberg nazwał to "jednym z największych upadków w historii".