Kradzież kryptowalut organizowana jest bezpośrednio przez struktury państwowe północnokoreańskiej dyktatury.
Korea Północna kradnie kryptowaluty na skalę przemysłową
Jak informowało wcześniej amerykańskie FBI, to północnokoreańscy hakerzy stali za zmasowanym atakiem z czerwca 2022 r., gdy ich łupem padła równowartość ok. 100 milionów dolarów w kryptowalutach.
Łącznie, wedle danych zebranych przez Chainalysis, Korea Północna tylko w 2022 r. wykradła kryptowalutę o wartości 1,7 miliarda dolarów. To cztery raz więcej niż wynosiła wartość jej kradzieży w 2021 r. i aż 44 proc. wartości wszystkich odnotowanych kradzieży krypto w 2022 r. na świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Północnokoreańska dyktatura finansuje w ten sposób swój program nuklearny
Pogrążony w skrajnej biedzie kraj, od którego niżej w rankingu demokratycznych wolności w 2022 r. wylądowały tylko Myanmar i Afganistan, postawił na cyberprzestępczość na poziomie państwowym, by finansować ambicje wojskowe, w tym m.in. swój program nuklearny.
W marcu 2023 r. w trakcie wspólnych corocznych ćwiczeń armii Korei Południowej i USA Korea Północna wystrzeliła m.in. rakietę, o której twierdzi, że jest w stanie dolecieć do USA. Rakieta spadła do morza u wybrzeży Japonii. Oprócz tego północnokoreańska dyktatura pochwaliła się posiadaniem pocisków uzbrojonych w głowice nuklearne.
Jak oświadczyła armia południowokoreańska, potrzeba jeszcze dodatkowej analizy, by potwierdzić prawdziwość tych twierdzeń, jednak przynajmniej część z nich jest najprawdopodobniej przesadzona.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.