Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie Hołownia powiedział, że najistotniejszymi problemami, z którymi Polacy będą borykali się w najbliższych miesiącach, jest: ochrona zdrowia, inflacja oraz rosnące ceny prądu i gazu.
Lider ruchu Polska 2050 oświadczył, że Polacy już otrzymują wyższe o kilkaset procent rachunki za gaz. Właściciele restauracji skracają godziny otwarcia lokali, bo przestaje im się opłacać ich utrzymanie. Jego zdaniem być może już wkrótce w wielu domach "luksusem" stanie się ogrzewanie.
- Dzisiaj, jako opozycja, chcemy jasno powiedzieć Polakom, co dziś powinno być zrobione, żeby tę sytuację zmienić i żeby rachunki za gaz i za prąd stały się niższe i dramatycznie nie napędzały inflacji - powiedział.
Pięć propozycji
Hołownia przedstawił konkretne rozwiązania. Zapowiedział, że złoży je na ręce wicepremiera i przewodniczącego Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów Jacka Sasina.
- Po pierwsze należy dokonać blokady cen gazu, który służy do celów grzewczych, na najbliższe pół roku - powiedział Hołownia.
Według niego państwo ma na to pieniądze, chociażby z handlu uprawnieniami do emisji. Przypomniał, że tylko w ubiegłym roku polski rząd uzyskał z tego tytułu 25 mld zł. Hołownia przekonywał jednocześnie, że za pół roku sytuacja w energetyce może być inna.
Kolejnym punktem na liście Hołowni jest przeniesienie pieniędzy z handlu emisjami, które wpływają do Polski, na pomoc dla najuboższych oraz na zielone inwestycje.
Kolejne proponowane rozwiązania to natychmiastowe zakończenie sporu toczącego się z UE wokół polskiego sądownictwa (i tym samym odblokowanie KPO) oraz zakończenie sporu z Czechami o kopalnię Turów.
- Wreszcie, po piąte: dość kłamstw. Czas na rzeczowe i konkretne rozmowy z górnikami, którzy muszą wiedzieć, jakie plany na politykę energetyczną ma państwo, co i kiedy zamierza zamykać i jak przestawiać te branże z węgla na zieloną energię - mówił Hołownia.
Rozną ceny gazu
W grudniu Urząd Regulacji Energetyki podał, że w wyniku zatwierdzonego przez prezesa URE wzrostu stawek taryfy na gaz największego sprzedawcy PGNiG OD miesięczne rachunki gospodarstw domowych używających gazu do przygotowania posiłków wzrosną ok. 9 zł netto miesięcznie.
Urząd podał też, że od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku za prąd przeciętnego gospodarstwa domowego wyniesie ok. 24 proc., co oznacza wzrost o ok. 21 zł netto miesięcznie.
Tymczasem media donoszą, że podwyżki cen gazu dla odbiorców sięgają nawet kilkuset procent. Dotyczy to głównie podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, samorządów, ale i również części wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, które mają własne kotłownie gazowe (kotłownie zbiorcze).
We wtorek wejdzie w życie ustawa o dodatku osłonowym, która ma pomóc niektórym gospodarstwom domowym w pokryciu części kosztów energii oraz rosnących cen żywności.